Aleksandar Vuković - fot. Piotr Kucza / FotoPyK
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

Vuković: Jesteśmy daleko od tego, co powinniśmy prezentować

Woytek, źródło: Legionisci.com, Canal+ - Wiadomość archiwalna

Aleksandar Vuković (trener Legii): Jesteśmy bardzo zadowoleni z samego wyniku. Nie jest łatwo zdobyć tutaj punkty. Wiemy też jak wyglądały nasze pierwsze mecze w ostatnich sezonach... Dobrze więc, że ten wynik w końcu na inaugurację jest poprawny. Widać jednak, że jesteśmy daleko od tego, co powinniśmy prezentować.

- Mecz powinien być dla nas łatwiejszy, bo dobrze się ułożył - strzeliliśmy gola, rywale dostali czerwoną kartkę. A w drugiej połowie potrzeba jednak było bezbłędnej gry w obronie. Dojdziemy do tego, ale potrzeba czasu. W tym momencie najbardziej cieszy nas dobry wynik z wymagającym i niewygodnym rywalem.

- Stać nas na to, by na boisku niewygodnego rywala ułożyć mecz pod swoje dyktando. Dziś nie potrafiliśmy tego do końca wykorzystać. Uważam, że powinniśmy lepiej kontrolować ten mecz w drugiej połowie. Z drugiej strony dążyliśmy do tego, by zdobyć drugą bramkę i wygrać na boisku Rakowa, bo ostatnio nam się to nie udało. W poprzednim sezonie takie mecze co najwyżej remisowaliśmy - to są pozytywy po tym spotkaniu.

- O intensywność się nie martwię, będzie lepiej z każdym meczem. Nie można zapomnieć, że w nogach brakuje nam meczów, bo nie mieliśmy okazji zagrać sparingów. Musimy to robić grając o stawkę. Na początku mamy trzy mecze i trzy zwycięstwa - idziemy dalej.

- We środę na pewno zabraknie Pawła Wszołka i Josipa Juranovicia. Aktualnie nasza kadra wygląda dużo lepiej na papierze niż jest naprawdę. Kilku chłopaków jest po kontuzjach i dopiero łapią rytm - jak Kante czy Andre Martins. Mamy trochę problemów, ale tak zawsze było. Musimy wyjść z tego obronną ręką i dojść do momentu, w którym będziemy wybierali z dużej liczby dobrych zawodników.

O odejściu Novikovasa

- Z Novikovasem sytuacja wyglądała tak, że mógłby być do naszej dyspozycji najwcześniej za trzy tygodnie. Cały czas leczy uraz, nie trenował z drużyną i trwało to już prawie pół roku. To zawodnik z potencjałem, który mógł ten tu potwierdzić, ale ostatnio nie było ku temu możliwości i nie zapowiadało się, że w najbliższym czasie by to się zmieniło. To jest tak jak z Pawłem Wszłokiem - byłby w kadrze, ale bez możliwości by z niego skorzystać.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.