Warta Poznań - Legia Warszawa
W Grodzisku bez niespodzianki
W zaległym meczu 6. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z Wartą Poznań 3-0. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a zdobyli je Paweł Wszołek, Filip Mladenović i Tomas Pekhart.
Legioniści szybko przeprowadzili groźną akcję. Prawą stroną popędził Josip Juranović, zdołał oddać strzał z ostrego kąta, ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi mocno zaatakowała Warta. Gospodarze stworzyli kilka niezłych sytuacji, a w 7. minucie Kuzimski próbował silnego strzału zza pola karnego, jednak uderzenie to zostało zablokowane. W 12. minucie pierwszą bramkę dla Legii zdobył Paweł Wszołek, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki po świetnym podaniu Filipa Mladenovicia z lewej strony. Po golu tempo spotkania spadło. Przez dłuższy czas na boisku nie działo się nic ciekawego. Dopiero w 23. minucie dobre podanie dostał wychodzący na pozycję Joel Valencia. Odegrał do środka, a akcję wykończył świetnym uderzeniem Mladenović.
Chwilę później prawą stroną pobiegł Juranović, ale jego podanie do Wszołka nie sięgnęło celu. W 28. minucie piłka po uderzeniu Pekharta trafiła w słupek. Legia spokojnie konstruowała atak pozycyjny, coraz mocniej zaznaczając swoją przewagę na boisku. 2 minuty później w polu karnym przewrócił się Pekhart. Sędzia nie zareagował, akcja toczyła się dalej. Wreszcie nieudany strzał oddał Juranović, piłka trafiła jeszcze do Pekharta, a ten głową podwyższył wynik na 3-0. W 37. minucie mieliśmy kolejną niezłą sytuację gospodarzy, legioniści zdołali jednak wybić piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu Trałki żaden z jego kolegów nie zamknął jednak akcji. W 42. minucie indywidualną akcją popisał się Paweł Wszołek. Dostał dobre podanie od Waleriana Gwilii, pobiegł prawą stroną boiska, oddał strzał, ale bramkarz nie miał problemów z obroną. Końcówka pierwszej połowy to okres spokojniejszej gry. Sędzia nie doliczył ani minuty do tej części spotkania.
Po przerwie Artura Boruca w bramce Legii zmienił Cezary Miszta. W 54. minucie na dobrą pozycję wybiegał Mladenović, został jednak nieprzepisowo powstrzymany przez rywala. Legioniści zdecydowali się na długie rozegranie, jednak gospodarze zdążyli wrócić do obrony. W 59. minucie Valencia posłał znakomite podanie do Mladenovicia, ten dośrodkował, ale żaden z legionistów nie zamykał tej akcji. Kolejne minuty to okres dominacji Legii - piłkarze z Warszawy zamknęli gospodarzy na własnej połowie. W 69. minucie strzał z prawej strony oddał Valencia, jednak Lis zdołał złapać piłkę. 2 minuty później Pekhart groźnie zderzył się ze Szmytem, na szczęście żadnemu z zawodników nic się nie stało i sędzia szybko wznowił grę. W 76. minucie mieliśmy jedną z nielicznych okazji dla Warty. Bardzo niepewnie interweniował w tej sytuacji Miszta, na szczęście zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 78. minucie dobry strzał oddali gospodarze, a Juranović wybił piłkę z linii bramkowej. Mogło być groźnie, bo Miszta z pewnością by nie sięgnął futbolówki. Chwilę później po akcji Kapustki i Stolarskiego Domagoj Antolić oddał strzał, jednak z bliskiej odległości trafił tylko w boczną siatkę. W 84. minucie Bartosz Kieliba sfaulował w środku boiska Macieja Rosołka. Kapitan Warty powinien zobaczyć w tej sytuacji swoją drugą żółtą kartę, jednak sędzia po kartonik nie sięgnął. W końcówce Warta jeszcze próbowała swoich szans, ale ofiarnie interweniował Artur Jędrzejczyk i skończyło się na rzucie rożnym. Sędzia nie doliczył ani minuty do drugiej części spotkania, więc chwilę później zakończył mecz. Legioniści wywieźli z Grodziska Wielkopolskiego pewne 3 punkty.
6. kolejka
#WARLEG
bez udziału publiczności
2.11.2020
18:00


Asystent trenera: Adam Szała
Kierownik drużyny: Karol Majewski
Masażyści: Bartłomiej Smuniewski, Wojciech Danielewicz
Asystent trenera: Przemysław Małecki
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Michał Trzaskoma, Bartosz Kot
Główny: Paweł Gil
Asystent: Marcin Borkowski
Asystent: Adam Kupsik
Techniczny: Karol Iwanowicz
Komentarze (41)
Dobrze,że wygrałaś mecz Kochana Legio.
gdzie można obejrzeć lech-stardand?
Jaki amatorski klub ogłasza stan zdrowia swoich piłkarzy zaraz po meczu ???
Na boisku bez ale potem Czesiowi na szczerosc sie zebralo przed gryzipiorkami juz Warta oswiadczenie wydala jeszcze sie to skonczy walkowerem albo czyms gorszym gupi ten CM taki Stasiu Czerczesow pary z geby by nie puscil!
Za nie odpowiedzialne zachowanie "naszego " ???? trenera może być jeszcze nie miła niespodzianka - obym się mylił
Druga połowa do zapomnienia. Od Martinsa i Kapustki trzeba wymagać więcej. W takim meczu trzeba strzelić więcej bramek, a nie iść spać.
Michniewicz to kompletny idiota.
ważne że wygrali. widać legii potrzebny był dwunasty zawodnik :) COVID-19. a tak na serio to pierwsza połowa mogła się podobac
Faken troche wolno nasi grali ale na łacha to powinno wystarczyć.
Zwycięstwo cieszy tylko te je.... wirus szaleje.
Zawsze mnie zastanawia,czemu po porażce jest masa (ponad 200) komentarzy "hejtujących" Mioduskiego,trenerów,czy też piłkarzy,a po meczu wygranym ledwo kilkanaście wpisów,z czego ponad połowa też negatywnych.Chyba się karmicie porażkami Legii niczym jakieś internetowe trolle.Ja tam się cieszę,że Legia wygrała,pomimo stylu,który pozostawia naprawdę wiele do życzenia.
@FOREVER LEGIA: myślę, że to kwestia tego jak te ostatnie porażki wyglądały. Ludzie się wku****** i stąd te gorzkie żale. Wygrane, szczególnie z taką Wartą, to dla klubu jak Legia (albo raczej klubu jakim chce/powinna być Legia) obowiązek i nie ma co urządzać z tego wielkiego święta. Po pociśnięciu np. Kuchenkorza 3 czy 4 do 0 pewnie też byłoby z 200 komentarzy.
@FOREVER LEGIA:
Wystarczy pomyśleć... gdy dojeżdżasz do pracy codziennie autem bez przeszkód to czy opowiadasz o tym na forum?
A jak ci usterka się wkradnie to nie wspomnisz choć raz komuś?
Czemu wygrali tak mało?
Gdzie oni się zarażają?
Pekhart na króla strzelców!
brak buco i nagle drużyna jakoś wygrywa.. możliwe, że to za sprawą trenerzyny 711 z PODPIŹDZIA
@vuko = PINOKIO: Słabe wyniki na początku sezonu to już tradycja. Czesio nie wiele tu zrobił. Gra teraz składem Vuko. Wychodzi na to, że to co powiedział były już trener. Czesio spierdzielił puchary. Wystarczyło grać tym samym składem a oni w końcu by zaskoczyli.
jezeli craxa dostała 5 pkt ujemnych za korupcje, no to obawiam się że mogą Nas zdegradować do 4 ligi za umyślne narażenie życia wielu ludzi, to jest jak po pijaku jechać autobusem MZK. walkower pewny, Witam Michniewicza
Nie dość że pudel ma nasrane to jeszcze pseudotreneieo wystawił chorych piłkarzy z covidem. Rewewlacja
@Szymon : zniknij trolu - sam jesteś chory
Złota rada dla Miodka... Oddaj tych piłkarzy za darmo a następnie kup tańszych, z niższymi kontraktami. Rób tak przez około 3-4 lata a potem wspominaj z rozrzewnieniem batalię z Omonią Nikozja jak my dziś mecz z Realem. Gwarantujemy, że za kolejne 3-4 lata z wypiekami na twarzy wspomnisz 3-0 z Wartą Poznań...
Sparing...Legia dopiero budowana ..już widać kto bez kondycji..kto sie leni ..tak trener poznaje drużyne I nie do poznania niebawem bêdzie...
Niezły mecz, niewiem tylko co robił Pekhart na boisku ????
@Micha(L): strzela bramkę, a może to dla ciebie za trudne!
@ben: +1
@Micha(L): Pekhart ma najlepiej ułożoną głowę w tej lidze .. kumaty albo ten co grał w piłkę wie o co chodzi. gościu zrobił swoje, rola trenera to zmiany... tylko jaki napastnik jest na zmianę? ogarnij się..
Jak to, bez niespodzianki? 3-0 dla Legii to nie jest niespodzianka???
Niezły mecz, ale bez szału. Słaby przeciwnik, więc Legia zagrała na 80%. Co ciekawe nie słyszałem żadnych bluzgów na Legie co jest w Poznaniu niebywałe :-)
Czesiu ich poskładał to trener na lata
@Znawca: Trener do lipca, ale w czerwcu przedłużą z nim kontrakt do 2026 :)
1 minuta strata Mladenovicia przed naszym polem karnym.Na szczęście bez konsekwencji.
Boruc znowu błędy podczas wyprowadzania piłki w 9,20,21,22 minucie.
Drużyna po strzeleniu 3 gola stanęła.Brak odpowiedniej mentalności by dążyć do zdobycia kolejnych goli.
Za chwilę amica gra w Pruszkowie.W czawtek w lidze europy i jedzie w niedzielę do nas na mecz.My w tym czasie leżymy parówkami do góry.Mamy więcej czasu na odpoczynek.
@Darek: Zgadzam się z przedmówcą Gimbaza w komentarzach pieje z zachwytu.... A za rok powtórka i znów bach bach Karabach. Brak mentalności, powinno się i 7 -0 skończyć cały czas do przodu, a tu po trzeciej bramce koniec grania, gwiazdy zadowolone, zawodnicy , którzy weszli nie zrobili nic na plus....
30 minut toooo
Trochę za
Mało dobrej gry.
Zwycięstwo cieszy, gratulacje !
Fajnie że Miszta dostał szansę.
Qrwa kolejny mecz za tydzień a ci od 30min już się oszczędzają!Co za banda leni i pozorantów.
Taki spokojny sparing, bo przeciwnicy byli bardzo słabo dysponowani. Plus dla trenera za minuty dla młodych. Najciekawszy moment meczu - próba wykorzystania przez zawodnika Warty sędziego do rozprowadzenia akcji. Szkoda, że Gil nie zrozumiał intencji :).
Najważniejsze 3 pkt, jeśli wszołek zacznie dogrywać powinno być dobrze, zawodnik tej klasy dostaje tak wiele piłek i bardzo mały z tego pożytek. Kapustka wraca do formy, będzie z niego wiele radości, wykopy i podania Boruca ehhh, Andre za Antole i czekamy na Luqiego i Karbo i będzie dobrze
DNO... Mamy beznadziejnych piłkarzy i drużynę... DNO.
@Książę Nocy: Mówisz o Warcie. Fakt - słabo.
@Książę Nocy: Po co się wypowiadasz chłopie nie ta strona
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.