Legia w Dubaju
Taktyczny początek tygodnia
Po jednym luźnym dniu zespół Legii wraca do ciężkiej pracy. W najbliższych dniach "Wojskowych" czekają po dwie jednostki treningowe, a następny sparing zaplanowany jest na piątek. W poniedziałkowy poranek część podopiecznych Czesława Michniewicza pracowała na boisku, a część w siłowni. Na murawie stawili się gracze z bloku defensywnego i doskonalili przemieszczanie się po boisku pod okiem Alessio De Petrillo. W tym samym czasie mocny trening pod okiem Krzysztofa Dowhania i Jana Muchy mieli bramkarze.
Fotoreportaż z treningu - 29 zdjęć Hagiego
- W pierwszej części treningu robiliśmy moc typowo bramkarską - po tym naprawdę fajnie się lata. Trener zademonstrował kilka fajnych strzałów, kilka fajnych obron z mojej strony też mogłem pokazać - ocenił poniedziałkowy trening Radosław Cierzniak. - Taktyka w tych czasach jest bardzo ważna, choć może nie jest lubiana. Nawyki, automatyzmy są jednak istotne i potrzebne. Dziś bawiłem się świetnie - dodał doświadczony golkiper.
Na tym etapie przygotowań nie zabrakło oczywiście standardowych biegów interwałowych. - Panowie księga mądrości nam powie kto ile jeszcze musi pobiegać - powiedział Czesław Michniewicz do podopiecznych na koniec zajęć. Trenerzy bowiem na bieżąco monitorują parametry zawodników podczas treningu, przekazują odpowiednie wskazówki i dostosowują obciążenia.
Z drużyną nie ćwiczył Josip Juranović, który doznał lekkiego urazu.
Trening obserwował dyrektor sportowy Radosław Kucharski, który w niedzielę przyleciał do Dubaju. W piątek obecny był członek zarządu Tomasz Zahorski, z wkrótce w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pojawić ma się także prezes Dariusz Mioduski.
Po południu nastąpi zmiana - gracze defensywni stawią w hotelowej siłowni, a zawodnicy ofensywni będą trenowali na boisku.
Fotoreportaż z treningu - 29 zdjęć Hagiego
fot. Hagi / Legionisci.com
PRZYGOTOWANIA DZIEŃ PO DNIU
TRENINGI SPARINGI FOTO VIDEO