I sta?o si?...wi?c o co walczymy???

Poll

Legia we frajerski sposób przegra?a mecz, który dla klasowej dru?yny powinien by? formalnością. W po?owie rundy jesiennej pisa?em, ?e Legia wykonuje plan minimum, wygrywa ze s?abymi i nie przegrywa z najlepszymi w lidze. Pisa?em te?, ?e te pozorne sukcesy przychodzą w koszmarnym stylu, cz?sto przy olbrzymim farcie. W 10-tej kolejce ten fart sko?czy? si?. Szokuje mnie ca?kowita beztroska zarówno trenera Smudy jak i zawodników. Mówią jakby wszystko by?o ok, a to co si? sta?o w Katowicach by?o wypadkiem przy pracy. Nic z tego panowie! Nic nie jest ok i sądz?, ?e kibice dobrze o tym wiedzą. Legia od rundy wiosennej poprzedniego sezonu gra marnie. Brak jest skuteczności, poza kilkoma przebudzeniami Marcina Mi?ciela atak jest po prostu denny. Sprowadzony Czarek Kucharski powinien chyba pogra? w rezerwach bo sama ambicja to na ekstraklas? ciut za ma?o. Zbli?ają si? mecze prawdy. Pomijam ju? mecze pucharu ligi, chodzi mi o dwa ostatnie spotkania rundy jesiennej wyjazdowe w Krakowie i w Warszawie z Amicą Wronki, obawiam si?, ?e z taką grą finisz rundy b?dzie podobny do tego z ko?ca poprzedniego sezonu, kiedy w ostatnim miesiącu Legia przegra?a wszystko co do przegrania by?o. Wida?, ?e ca?a "cudowna" taktyka bierze w ?eb. Czy?by znowu szykowa?o si? nam pierwsze miejsce za podium?



Trzeba jasno powiedzie?, gdzie jest przyczyna. Sko?czy? z frazesami, ?e jak co roku interesuje nas mistrzostwo. To samo mówi? mogą te? dzia?acze Radzionkowa, ale nic z tego nie wynika. Franciszek Smuda powinien wypowiedzie? si? publicznie, czego mo?na oczekiwa? w dalszej perspektywie od jego dru?yny. Dobry trener nie boi si? powiedzie? prawdy, zw?aszcza ?e ma za sobą poparcie kibiców jakiego chyba nie mia? ?aden trener od czasów Paw?a Janasa. Powiedzmy szczerze, ka?dy inny trener wylecia?by ju? dawno z hukiem z Legii po rundzie wiosennej ubieg?ego sezonu. Dam dobry przyk?ad z zagranicy. Sir Alex Fergusson z MU nie obawia? si? g?ośno powiedzie?, ?e je?eli nie dostanie solidnych wzmocnie? do swojej dru?yny to nie b?dzie w stanie obroni? tytu?u mistrza Anglii (cho? na razie kibice MU mogą by? mile rozczarowani). Mo?e czas to samo powiedzie? w Warszawie, ?e o ile Legia nie dostanie porządnego zastrzyku świe?ej krwi, solidnych wzmocnie? w linii ataku nie ma co liczy? na mistrzostwo, a i gra w pucharach nie jest sprawą przesądzoną. Tylko panie trenerze, lepiej powiedzie? to teraz ni? na koniec sezonu. Chyba, ?e trener Smuda nie wierzy ju? w swoje umiej?tności...



Kolejna sprawa, proponuj? dzia?aczom Legii zapisa? si? do pucharu Intertoto. Wiem, ?e dla takich mistrzów jak Legia to wstyd gra? w Intertoto, ale skoro gra? tam Juventus to chyba i Legii wypada. Przyk?ad Polonii pokaza?, ?e kilka meczy rozegranych w Intertoto jest świetnym przygotowaniem do sezonu, a poza tym daje to szans? wejścia do pucharu UEFA tylnymi drzwiami. Uwa?am, ?e kolejne nie zakwalifikowanie si? do pucharów by?oby prawdziwą katastrofą dla naszego klubu i ten cel uwa?am za absolutne minimum. Nie wa?ne w jaki sposób, czy dzi?ki miejscu na podium naszej ligi, czy dzi?ki zdobyciu Pucharu Polski. Mo?e na razie nic wi?cej osiągną? si? nie da. Tylko trzeba powiedzie? to g?ośno. Lepsza chyba gorzka prawda ni? oszukiwanie si? i rozczarowanie po raz szósty z rz?du.



Ostatnia rzecz to rozgrywki pucharowe. Z tego powodu bardzo ciekawią mnie mecze Legia : Wis?a. Nie wiem czy mecz Wis?a : Saragossa by?
jednorazowym wzlotem i meczem ?ycia dla Krakowian, czy pokazuje ich aktualną form?. Zobaczymy mecz z FC Porto na który czekam z niecierpliwością. Oczywiście ca?ym sercem jestem za Wis?ą Kraków, która w przeciwie?stwie do Hoopu godnie reprezentuje nas w Europie, a w rozgrywkach ligowych nie musi pos?ugiwa? si? ró?nymi dziwnymi numerami. Nie jest to z pewnością dru?yna lubiana przez obecnych w?odarzy PZPN podobnie z resztą jak Legia. Zapytam jeszcze trenera Engela. Czy nadal uwa?a, ?e Krysza?owicz jest lepszy od Frankowskiego w świetle meczu z Walią? Co do Wis?y zobaczymy ju? niebawem, je?eli jednak mecz z Saragossą nie by? wypadkiem Hiszpanów przy pracy to mecze Legii z Wis?ą widz? czarno i to bardzo czarno. Na pocieszenie powiem jedno, po pierwsze Wis?a odpad?a ju? z Pucharu Polski, a po drugie jej punkty w rankingu UEFA liczą si? dla ca?ego kraju.



P.S.

Tylko prosz? nie pomyśle?, ?e sta?em si? nagle fanem Wis?y. Pisa?em ju? wielokrotnie, ?e w pucharach kibicuj? wszystkim polskim klubom, a poza tym je?eli ju? Legia mia?aby przegra? tytu? mistrzowski to chyba jednak lepiej z Wis?ą ni? Hoopem. Sądz? te?, ?e przyda si? par? gorzkich s?ów, jeszcze nie jest za pó?no, za miesiąc mo?e ju? by?.