fot. Hugollek / Legionisci.com
REKLAMA

Szewczyk i Akala o meczu z Będzinem

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Kamil Szewczyk: Spokojnie mogliśmy wygrać przynajmniej jednego seta, z tego powodu jest pewien niedosyt. Dobrze zagraliśmy pierwsze 1,5 seta, później zaczęło schodzić z nas powietrze, zaczęliśmy robić więcej błędów na zagrywce. Mimo porażki odczucia mamy pozytywne, nie ma co załamywać głów. Jesteśmy zadowoleni i pozytywnie nastawieni na kolejne mecze.



Jak wynik jest na styku, to jeden mały błąd może kosztować seta. Nasze zgranie jest na takim poziomie, że cały czas możemy coś poprawiać i będziemy starali się to robić. Nie jest tak, że jesteśmy zgrani w stu procentach, musimy nad tym pracować na treningach.


Patryk Akala: Patrząc na to jakie my mamy cele, a jakie rywale, to zaprezentowaliśmy się bardzo poprawnie, a nawet dobrze. Nie ma co ukrywać, że oni grają o awans, a my o utrzymanie. Urwanie punktu takiej drużynie jest dla nas jak gwiazdka z nieba. Zabrakło nam chłodnej głowy i dokładności w pewnych elementach siatkarskiego rzemiosła. W pierwszym secie zadecydowało doświadczenie, zabrakło trochę centymetrów i szczęścia. Choć przegraliśmy 0-3, to możemy być z siebie dumni.

Każdy element mamy do poprawy. Od zagrywki, przez blok, po do dogranie kolegi. Nawet to czasami sprawia nam problem. Brakuje nam trochę pewności siebie i cwaniactwa. Mamy bardzo młody zespół, ale widzę, że z meczu na mecz chłopaki się rozkręcają, nabierają pewności siebie i uważam, że będzie lepiej.

Teraz jedziemy w niedzielę do Bydgoszczy - to kolejny ciężki przeciwnik. Będziemy walczyli o każdą piłkę by urwać jakieś punkty.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.