NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Wtorek, 29 sierpnia 2000 r. godz. 18:57

Dzia?acze a kibice Legii i radoś? Bo?ka

Jacek Filipiuk

W dzisiejszym świecie bardzo wa?ną rol? w tworzeniu dopingu odgrywa wspó?praca dzia?aczy z kibicami. Bez tego z regu?y poziom dopingu jest s?abszy. Od tej zasady od?ączają si? kibice Legii, którzy potrafią SAMI zorganizowa? wspania?ą atmosfer?.

Nie trudno si? domyśle?, ?e g?ównie mam na myśli ró?ne atrakcje wyst?pująca na stadionie przy ?azienkowskiej, ale tak?e na meczach wyjazdowych. Jak wiadomo tych atrakcji, zazdrości Nam ca?a Polska. Wielka Flaga i tysiąc flag mają swoją wymow?, do tego dochodzi orkiestra i g?ośny śpiew. Tylko czy w którejś z tych rzeczy "maczali palce" dzia?acze? Tak naprawd? to oni tylko dają klubowy pokoik na flagi. Tylko, a mo?e dla nich a?.

Nie rozumiem, dlaczego wcią? za mikrofonem siedzi spiker Jerzy Czerniakiewicz. Spiker to mo?e z niego dobry, ale takie przemówienia mo?e sobie wyg?asza? w ...teatrze. Stadionowy spiker powinien by? showmenem, podkr?cający ca?e widowisko. A g?os pana Jerzego nie napawa entuzjazmem i nawet zniech?ca kibica do, ?ywio?owego pe?nego ?ycia odbierania tego co dzieje si? na boisku.

Wielką Flag? i "tysiąc flag" kibice ufundowali sobie sami w zrzutce zorganizowanej przez gazet? w ?aden sposób nie powiązanej z Legią Daewoo. O ciekawych pamiątkach nawet nie wspomn? bo takich nie ma. Wspó?praca dzia?aczy z kibicami nie uk?ada si? rewelacyjnie. Popatrzmy na Szczecin, tam dzia?acze dbają o swoich kibiców i o atmosfer?. Co przyciąga na stadion 20.000 ludzi!!! Do ka?dego biletu do?ączana jest serpentyna. A u Nas nawet klubu nie sta? na taki gest. Po prostu trzeba dzisiejsze czasy to nie średniowiecze. Kibica trzeba zdoby?, sam nie przyjdzie. Jeśli w najbli?szym czasie dzia?acze nie zmienią swojego post?powania mo?emy znale?? si? w do?ku i nie ju? by? najlepszą publicznością w Polsce. Na pewno b?dziemy w czo?ówce, bo przecie? kibice Legii nie pozwolą zepchną? si? do dna. Ale my chcemy by? najlepsi, nie interesuje nas czo?ówka. Np. Piotr Strejlau si? pisze to mówi, ?e czynione są starania, aby by?a sprzeda? wysy?kowa pamiątek Legii. Panie Piotrze i inni obud?cie si?, o tym by?o wiadomo ju? dawno. Legia ma kibiców w ca?ej Polsce, a z tych stara? nie tylko w tej sprawie nic nie wynika. Same ch?ci nie wystarczą. Nie chce mi si? wypisywa? tej czarnej listy, ale o tych problemach trzeba powiedzie? g?ośno. Inaczej nied?ugo mo?e by? naprawd? ?le.



P.S We wtorek w programie "Wieczór z Jagielskim" gości? wiceprezes PZPN Zbigniew Boniek. M.in. opowiedzia? historyjk?, ?e jego syn, który na sta?e mieszka we W?oszech po meczu kadry mówi: "Tato, ale jesteśmy s?abi", po czym zaczą? si? śmia?. Nie wiem czym jest podparta radoś? Bo?ka, bo rzeczywiście ze s?abości naszej kadry mo?na si? śmia?, ale jeśli robi to osoba, która jest w d?u?ej mierze odpowiedzialna za jej wyniki to jest to zwyk?y nietakt i brak logicznego myślenia. Wiceprezes śmieje si? ze swoich niepowodze? (bo pora?ki kadry są w d?u?ej mierze jego pora?kami) to jak mo?na to inaczej określi?. Na pewno nie normalnym zachowaniem. Tym bardziej, ?e przysz?oś? reprezentacji nie napawa optymizmem tylko wielkim smutkiem. Dlaczego Boniek si? śmia?? Nie wiem. G?upota ludzka nie zna granic...


2
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.