Przyjaciele z Pogoni?
Marmar
Mecz na szczycie Pogo?-Legia mia? niezwyk?Ä
opraw?: 20 000 confetti, race, meksyka?ska fala, dziesiÄ
tki atrakcji. A na boisku dwie dru?yny, ktĂłrych kibice tworzÄ
najsilniejszÄ
zgod? w Polsce. No w?aĹnie - tworzÄ
czy tworzyli?
Bo reakcje szczeci?skiej publiki wcale nie wskazywa?y, ?e daje ona w?aĹnie koncert przyja?ni. Rozumiem, mo?na bucze? przy akcjach goĹci. Stawka meczu jest przecie? ogromna, a zwyci?zca bynajmniej nie jest oboj?tny. Rozumiem, aczkolwiek nie pochwalam, poniewa? przypominam sobie wiele przyk?adĂłw zgo?a odmiennych reakcji warszawskich kibicĂłw na meczach z PogoniÄ
odbywanych przy ul. ?azienkowskiej (cho?by "Pogo?, Pogo?" po bramkach dla Legii).
Jednak przeciÄ
g?e gwizdy ?egnajÄ
ce schodzÄ
cych z boiska Czereszewskiego i Citk? z pewnoĹciÄ
nie kwalifikujÄ
si? do zachowa? typowych dla "meczĂłw przyja?ni". I prosz? mi nie kitowa?, ?e szczeci?ska "?yleta" nie jest w stanie w takich momentach zapanowa? nad 20 tys. - co prawda w du?ej cz?Ĺci b?dÄ
cych pierwszy raz w ?yciu na meczu - ludzi. JeĹli nawet tak jest, to tym gorzej dla niej.
W tym kontekĹcie wy?ania si? ciekawy problem socjologiczny pt.: jak trwa?a jest zgoda dwĂłch grup, ktĂłre po wielu latach rywalizacji o troch? inne cele, nagle dostrzegajÄ
?e cel jednych sta? si? to?samy z celem drugich. Sobotnie zachowanie Szczecinian wydaje mi si? nawet logiczne: zgoda zaczyna si? w takich sytuacjach chwia? !!!
Czy p?knie? To pewnie zale?y najbardziej od WarszawiakĂłw. Pytanie jest tym ciekawsze, ?e ju? teraz wiadomo, i? wiosenny mecz z PogoniÄ
b?dzie mia? jeszcze wi?kszy ci??ar gatunkowy. O kontynuowaniu zgody zadecyduje tzw. legijna starszyzna. Prawdopodobnie zresztÄ
ju? zdecydowa?a, a treĹ? decyzji jest w du?ej mierze zale?na od przebiegu pomeczowych uroczystoĹci. Ja w ka?dym razie, skromny kibic, nie znajÄ
cy si? na tajnikach kibicowskiej dyplomacji, czuj? si? zwolniony z obowiÄ
zku piania z zachwytu nad udanymi interwencjami Radka Majdana przy ul. ?azienkowskiej. Zw?aszcza, ?e wĂłdki z nikim ze Szczecina nie pi?em. Jednak jedno mog? przyrzec: nie b?d? gwizda? kiedy z boiska b?dzie schodzi? Szubert czy G?sior. Bo mimo wszystko lubi? Pogo?.