NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 11 sierpnia 2000 r. godz. 19:00

Optymistyczne trio i warszawski lider

Jacek Filipiuk

D?u?ej nie mog? wytrzyma? i musz? napisa? o tym co ostatnio dzieje si? w polskiej pi?ce no?nej. Otó? ka?dy pami?ta atmosfer? meczów kadry za trenera Janusza Wójcika. Ca?a prasa i nawet przeci?tni ludzie zainteresowani byli grą kadry. Teraz szczerze mówiąc przynajmniej ja tego nie widz?. Otó? osoba śmieszna i niekompetentna (tj. Engel) nie powinna zajmowa? powa?nych funkcji w polskim futbolu. Ra?ą mnie wypowiedzi grupy pt. optymistyczne trio. W sk?ad wspomnianej grupy wchodzą szanowni panowie Engel, Boniek, Listkiewicz. Po ka?dym meczu tryskają optymizmem. Podczas, gdy ciągle spadamy w rankingach i w kilku meczach strzelamy zaledwie jedną bramk? nie wygrywając ?adnego spotkania. Czym ten optymizm jest poparty? Na pewno nie przykrymi faktami. Dlatego Boniek i Listkiewicz o Engelu wypowiadają si? pochlebnie, gdy? jest ich kumplem i (tak jak ca?y PZPN) sympatykiem Polonii. A wiadomo cho?by myśleli o Engelu jak najgorzej, to tego nie powiedzą, gdy? przyja?? legnie w gruzach. Jednak kadra jest interesem ca?ej Polski a nie tylko wspomnianych trzech osób. Za Wójcika o ka?dym meczu kadry myśla?em optymistycznie, licząc na zwyci?stwa z takimi zespo?ami jak: Anglia, Szwecja, Hiszpania. Teraz po prostu chc? tak myśle? o meczu z wcale nie taką s?abą Rumunią, ale nie mog?. Po prostu jak Engel nie zmieni swojej mentalności ?adnemu z kibiców nie uda si? pomyśle? optymistycznie o dru?ynie narodowej.

Dobra o panu Jerzym E. ju? koniec, szkoda marnowa? "kartki" na nieinteligentnych ludzi, teraz coś bardziej entuzjastycznego. Po trzech kolejkach mamy w Warszawie lidera tabeli. Pisząc ten felieton nie wiem czy nasze gwiazdy t? pozycj? utrzymają. Jednak ?ycz?, aby pi?karze w ko?cu prze?amali kompleks stadionu Widzewa i tytu? lidera pozosta? w stolicy, przynajmniej jeszcze tydzie?. Legionistom zarzuca si? brak stylu. I co z tego (?), ?e "wojskowi" nie grają efektownego przyjemnego dla oka futbolu. Po latach nikt nie b?dzie wspomina? stylu a sukces. W wi?kszości meczy w sezonie 99/00 Legia pokaza?a styl i pi?kno "kopanej". I co z tego wynik?o. Dok?adnie nic nie wynika?o, efekt tego stylu ju? poznaliśmy. Pi?ka no?na jest grą bramek. Dla mnie pi?karze Legii mogą gra? nieefektownie. Wa?ne są punkty. Pó?ki co panie Franku wygrywamy i jedziemy dalej Warszawa czeka! Ka?dy wie na co...


3
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.