Wspomnienia kibica: Pi?ka w kszta?cie serca
Wiktor Bo?ba, Nasza Legia
OdkÄ
d si?gam pami?ciÄ
, u mnie w domu za sprawÄ
pasji mojego ojca zawsze obecna by?a pi?ka no?na. Dzi?ki temu, ?e mĂłj ojciec jest wielkim pasjonatem pi?ki, a w szczegĂłlnoĹci dru?yny pi?karskiej Legii Warszawa, normalnÄ
kolejÄ
rzeczy by?o to, ?e kiedy tylko zaczÄ
?em rozumie? t? gr?, zabiera? mnie ze sobÄ
na stadion. To dzi?ki niemu dzisiaj Legia jest klubem, ktĂłry wype?nia moje serce bez reszty. Ojciec mĂłj zaszczepi? rĂłwnie? mi?oĹ? do Legii moim w?oskim kuzynom, b?dÄ
cym na co dzie? fanami SSC Napoli. To dzi?ki temu, ?e jeden z nich, Marco, jest jednÄ
z bardziej znaczÄ
cych postaci wĹrĂłd fanĂłw SSC Napoli, mog?em rĂłwnie? pozna? struktury panujÄ
ce na trybunach Sao Paolo.
Jest takie znane powiedzenie "zobaczy? Neapol i umrze?"- nie by?oby ono jednak pe?ne bez obejrzenia w Neapolu meczu i zapoznania si? z atmosferÄ
na nim panujÄ
cÄ
. Poniewa? nie ulega ?adnej wÄ
tpliwoĹci fakt, ?e w?aĹnie kibice zasiadajÄ
cy na trybunach kolosa Sao Paolo cz?sto sÄ
tymi, ktĂłrzy wygrywajÄ
mecze. Swoim dopingiem potrafiÄ
tak wp?ynÄ
? psychologicznie na przeciwnika, ?e zanim wybiegnie na muraw?, jeszcze przed gwizdkiem s?dziego, ju? ponosi pora?k?. Ubrani w niebiesko-bia?e barwy swojego klubu sÄ
nieobliczalni, wybuchowi i wspaniali. PotrafiÄ
by? na stadionie ju? na kilka godzin przed rozpocz?ciem meczu, non stop krzyczÄ
c, grajÄ
c na trÄ
bkach i b?bnach.
Dru?ynie SSC Napoli ostatnio nie wiod?o si? najlepiej, poniewa? wyst?powa?a we w?oskiej Serie B - odpowiedniku naszej II ligi. W ka?dym sezonie grajÄ
c w ni?szej klasie rozgrywkowej byli wymieniani w gronie faworytĂłw do awansu. Ale ta sztuka powiod?a im si? dopiero teraz. Ciekawy wydaje si? fakt, ?e najbardziej z awansu SSC Napoli do Serie A ucieszyli si?... skarbnicy klubĂłw, ktĂłre b?dÄ
teraz ich przeciwnikami. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest niezwykle prozaiczna. Napoli jest bardzo popularnym klubem i przyciÄ
gnie na trybuny du?Ä
liczb? kibicĂłw oraz - co bardzo istotne - rĂłwnie? za dru?ynÄ
przyjedzie kilka tysi?cy najzagorzalszych fanĂłw, ktĂłrzy tak?e wykupiÄ
karty wst?pu.
Mia?em to niezwyk?e szcz?Ĺcie, ?e by?em na ostatnim meczu, po ktĂłrym pi?karze SSC Napoli awansowali do Serie A i na trybunach stadionu Sao Paolo zasiad? komplet - 70.000 widzĂłw. Stadion Sao Paolo, le?Ä
cy w dzielnicy zwanej Fuorigrotta, oglÄ
dany z daleka nie robi na cz?owieku wi?kszego wra?enia. Dopiero w miar? zbli?ania okazuje si?, ?e jest to obiekt prezentujÄ
cy si? niezwykle imponujÄ
co. Kibice zasiadajÄ
cy na trybunach tego kolosa dla osoby niewtajemniczonej wizualnie tworzÄ
jednÄ
wielkÄ
rodzin?. Trzeba przyzna?, ?e widok falujÄ
cych 70, 80 tys. rozentuzjazmowanych tifosi wywar? na mnie ogromne wra?enie. Co do frekwencji, to chcia?bym zwrĂłci? uwag? na to, ?e nikt nigdy nie jest w stanie okreĹli?, ile osĂłb zasiada na stadionie. A to dlatego, ?e w Neapolu jest wielu "specjalistĂłw", ktĂłrych g?Ăłwnym ?rĂłd?em utrzymania jest produkcja kart wst?pu... A ?e potrafiÄ
robi? to nad wyraz profesjonalnie, ci, co je nabywajÄ
, bez problemu przekraczajÄ
bramy stadionu i zasiadajÄ
na jego trybunach. Przepraszam, odbieg?em troch? od tematu kibicĂłw. Niestety, obraz sielanki i ogĂłlnej jednoĹci, jak ju? wspomnia?em jest widoczny tylko dla osĂłb niewtajemniczonych. Najbardziej zagorzali kibice podzieleni sÄ
bowiem na grupy, z ktĂłrych ka?da ma swoje wydzielone miejcse na stadionie.
SprĂłbuj? przedstawi?, jak to wyglÄ
da od kuchni. Miejsca na sektorach Curva B zajmujÄ
kibice, do ktĂłrych nale?y organizowanie dopingu i oprawy meczu. SÄ
tam spokojni kibice, nie biorÄ
cy udzia?u w awanturach, troszczÄ
cy si? o to, by doping i ca?a otoczka z nim zwiÄ
zana wyglÄ
da?y okazale. Do nich nale?y intonacji przyĹpiewek oraz ca?a re?yseria sk?adajÄ
ca si? na tworzenie widowiska na trybunach. Jest mi niezwykle trudno o tym mĂłwi?, poniewa? to, co potrafiÄ
zrobi? ci ludzie, jest czymĹ po prostu wspania?ym. To trzeba po prostu zobaczy? i prze?y?.
Ca?kiem przeciwnÄ
grup? stanowiÄ
kibice zasiadajÄ
cy na sektorach Curva A. Przede wszystkim cechuje ich niech?? do tej spokojnej cz?Ĺci stadionu, poniewa? podczas awantur - szczegĂłlnie dotyczy to meczĂłw wyjazdowych - ci z B nie s?u?Ä
im pomocÄ
. W tym sektorze majÄ
swoje miejsca tylko osobnicy zainteresowani udzia?em w awanturach. Ich liczebnoĹ? wynosi ponad tysiÄ
c osĂłb. Charakterystyczne jest to, ?e wszyscy noszÄ
barwy Napoli i koszulki z napisem swojej grupy. Z tego sektora wywodzÄ
si? rĂłwnie? bardziej radykalne od?amy, takie jak grupa "Teste Matte" ("WĹciek?e G?owy") oraz najostrzejsi z sektora A - "Brigata Carolina". Ci oprĂłcz wywo?ywania awantur potrafiÄ
zdemolowa? obiekt, co w przesz?oĹci zdarza?o si? wielokrotnie. Niekiedy nie mogÄ
c zgodzi? si? z pora?kÄ
swojej dru?yny lub decyzjÄ
s?dziego tak "protestowali", ?e kilkadziesiÄ
t osĂłb lÄ
dowa?o w szpitalu...
Na trybunach Sao Paolo zasiada?a rĂłwnie? grupa mieniÄ
ca si? "Skizzati", sk?adajÄ
ca si? ze skinheadĂłw. Niestety, wskutek licznych nieporozumie? z pozosta?ymi zostali wyp?dzeni z trybun i nie majÄ
ju? wst?pu na mecze SSC Napoli.
WracajÄ
c do ostatniego meczu SSC Napoli w Serie B, to przeciwnikiem "niebiesko-bia?ych" by?a Genoa. Szkoda, ?e zawodnikom Napoli nie chcia?o si? wysila? i g?adko przegrali 1:3. To lenistwo spowodowane by?o tym, ?e awans zapewnili sobie tydzie? wczeĹniej. Postawa ta jednak nie przypadla do gustu ludziom z Curva A, ktĂłrzy wtargn?li na boisko, po czym dosz?o do przerwania meczu i przepychanek z policjÄ
. Na szcz?Ĺcie ten incydent nie zmÄ
ci? wielkiej fety i na stadionie Sao Paolo zabawie i Ĺpiewom nie by?o ko?ca. Podzia?y posz?y na bok, by?y to chwile, w ktĂłrych ca?y stadion wype?niony po brzegi wirowa? w szalonej zabawie. DemonstrujÄ
c mi?oĹ? i przywiÄ
zanie do klubu, jeden z kibicĂłw wyrazi? takÄ
opini? na temat SSC Napoli: "RĂł?nica pomi?dzy Napoli a innymi dru?ynami tkwi w tym, ?e Napoli gra pi?kÄ
o innym kszta?cie, pi?k? o kszta?cie serca." Po tym, co widzia?em na w?asne oczy, przyznaj?, ?e mia? ca?kowitÄ
racj?.
opowiada?: Kibic Legii Marcin Pazik