fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Koszykówka

Legia Warszawa 78-55 Śląsk Wrocław

Fumen, vid. Bodziach, źródło: Legionisci.com

W trzecim półfinałowym meczu PLK koszykarze Legii Warszawa wygrali ze Śląskiem Wrocław 78-55. Tym samym Zieloni Kanonierzy przedłużyli szanse na grę w finale - stan rywalizacji 2-1 dla wrocławian. Czwarte spotkanie zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę o godz. 20:00, czyli bezpośrednio po meczu piłkarzy ze Śląskiem. Ewentualny piąty mecz odbędzie się we Wrocławiu.

Fotoreportaż z meczu - 78 zdjęć Woytka
Fotoreportaż z meczu - 42 zdjęcia Hugollka
Fotoreportaż z meczu - 86 zdjęć Joanny Bydler
Fotoreportaż z meczu - 140 zdjęć Michała Wyszyńskiego



Po dwóch porażkach we Wrocławiu nikt nie wyobrażał sobie w Warszawie, żeby przygoda z walką w półfinale miała skończyć się już dzisiaj. Wojciech Kamiński dokonał dwóch zmian w składzie w wyjściowej piątce. Od początku zobaczyliśmy doświadczonego Łukasza Koszarka oraz Geoffrey’a Grosella.

Legia przystąpiła do spotkania w pełni zdeterminowana, zaangażowana i to było widać od pierwszych minut na parkiecie. Klasą samą w sobie był Kyle Vinales, który dał popis świetnej gry. Lider stołecznej drużyny zdobył 14 punktów prowadząc zespół do imponującego wyniku. 30-8 po pierwszej kwarcie! "Hej Legia kosz!" niosło się po hali na Bemowie. A Śląsk? Dość powiedzieć, że goście trafili zaledwie trzykrotnie na 16 prób. Przebłysk w postaci trójki Jeremiaha Martina, to było zbyt mało, żeby wrocławianie mogli nawiązać walkę.
Druga kwarta była mniej imponująca w wykonaniu legionistów. Szczególnie, jeśli skupimy się na ofensywie. Vinales przestał trafiać do kosza nawet z otwartych pozycji, ale z pomocą przyszli mu koledzy z zespołu. Wojciech Kamiński próbował wykorzystać przewagę wzrostu Groselle’a nad Donovanem Mitchellem czy Szymonem Tomczakiem. Drogę do kosza znajdywały również rzuty Travisa Lesliego, Grzegorza Kulki czy Grzegorza Kamińskiego. I choć przyjezdni starali się odrabiać straty krok po kroku, to mimo wygranej kwarty 16-12 na tablicy widniał rezultat 42-24 do przerwy.




Po przerwie wszystko wróciło do normy. Druga kwarta okazała się chwilą wytchnienia dla legionistów, którzy trzecią część spotkania rozpoczęli z animuszem. Travis Leslie zaliczył przechwyt, zagrał do Łukasza Koszarka, a ten zaliczył asystę przy rzucie Groselle’a. To było tylko preludium do serii legionistów, którzy ruszyli z serią 14-0! Podopieczni Ertugrula Erdogana nadal mieli problemy ze skutecznością nawet na linii osobistych, gdzie pudłował Aleksander Dziewa. Tego typu problemów nie było po stronie gospodarzy Travis Leslie trafił za 3 punkty i na tablicy zrobiło się 56-24. I choć przełamał się wspomniany Dziewa dwukrotnie rzucając zza łuku, to zespół Wojciecha Kamińskiego potrafił odpowiedzieć. Ponownie dali o sobie znać Grzesiek Kulka czy Dariusz Wyka wykańczając akcję potężnym wsadem, co sprawiło, że przewaga wzrosła do 30 punktów!

Do ostatniej fazy spotkania legioniści przystępowali przy stanie 65-39. Zarówno Śląsk, jak i Legia nie potrafili wstrzelić się przez dłuższy czas. Kiepski moment przerwał Aleksander Wiśniewski. Natomiast Aric Holman dał sygnał kolegom, że trzeba jeszcze powalczyć do samego końca. Jednak patrząc na zestawienie gości, wydawało się, że są już pogodzeni z losem. Jeremiah Martin jak zszedł w połowie trzeciej kwarty z boiska, tak już nie wrócił na boisko. Podobne decyzje zaczął podejmować Wojciech Kamiński, który w ostatniej odsłonie podziękował za grę swoim liderom. W efekcie Kyle Vinales zakończył mecz mając 16 pkt. i 8 asyst, a Aric Holman otarł się o podwójną zdobycz notując 13 pkt. i 9 zbiórek. Ciężar gry wzięli na siebie Łukasz Koszarek oraz Grzegorz Kamiński, którzy utrzymywali zespół z wciąż potężną przewagą oscylującą w okolicach 30 punktów.

Ostatnie minuty warszawska publiczność spędziła na stojąco dziękując koszykarzom za grę na świetnym, widowiskowym poziomie. „Gdybym jeszcze raz, miał urodzić się…” niosło się po Obrońców Tobruku i okolicach. Legia odniosła przekonywujące zwycięstwo, ale to dopiero początek pozostania w grze o najwyższe cele. Kolejny krok trzeba wykonać już w sobotę i wyrównać stan gry 2-2. Początek meczu o godz. 20:00.

PLK: Legia Warszawa 78-55 Śląsk Wrocław
Kwarty: 30-8, 12-16, 23-15, 13-16

Legia Warszawa [punkty, (celne za trzy)]
0. K. Vinales 16 (2)
6. T. Leslie 12 (1)
35. A. Holman 13 (2)
41. G. Groselle 6
55. Ł. Koszarek 6 (1)
---
8. B. Didier-Urbaniak 0
11. G. Kamiński 12 (2)
14. G. Kulka 7 (1)
22. S. Kołakowski 0
30. B. Garrett -
31. J. Berzins 4
91. D. Wyka 2

Śląsk Wrocław [punkty, (celne za trzy)]
5. J. Martin 10 (1)
6. D. Gołębiowski 2
11. A. Dziewa 10 (2)
20. J. Bibbs 0
27. I. Ramljak 3
---
0. D. Mitchell 4 (1)
2. Ł. Kolenda 3 (1)
3. J. Karolak 5 (1)
7. A. Parakhouski 6
10. V. Pusica 3
12. A. Wiśniewski 5 (1)
18. S. Tomczak 4

Widzów: 2200

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

Fotoreportaż z meczu - 78 zdjęć Woytka
Fotoreportaż z meczu - 42 zdjęcia Hugollka
Fotoreportaż z meczu - 86 zdjęć Joanny Bydler
Fotoreportaż z meczu - 140 zdjęć Michała Wyszyńskiego

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (19)

+dodaj komentarz
Jan W. - 26.05.2023 / 15:06, *.chello.pl

Mecz praktycznie bez strat. Gra pod kosz i niezła skuteczność. Szczęście sprzyjało lepszym.
W sobotę podobnie.

odpowiedz
WKS - 26.05.2023 / 12:29, *.t-mobile.pl

Śląsk po dwóch łatwych wygranych odpuścił mecz dając więcej pograć rezerwowym. Wygrana 3-0 nie byłaby wskazana ze względu na długą przerwę i wypadnięcie z rytmu gry przed finałem. Na poważnie podejdziemy do meczu w sobotę ale i tak awans jest pewny, a sytuacja pod kontrolą. Nawet jeśli legia wygra najbliższy mecz to we Wrocławiu przy naszej pełnej koncentracji nie ma żadnych szans. Śląsk dysponuje mocniejszą i większą ławką rezerwowych co przy dużym tempie i intensywności meczu będzie miało decydujące znaczenie.

odpowiedz
Felek - 26.05.2023 / 12:47, *.netfala.pl

@WKS: Legia pisze się z dużej litery (L) niedouczony tłuku z niejakiego Wrocławia. Zobaczymy, czy będziecie mieć taką kontrolę nad meczem w sobotę. Legia wygra oba mecze w sobotę z zespołem z obszarów zasiedlonych przez kresowiaków.

odpowiedz
Normalnie że - 26.05.2023 / 17:23, *.tpnet.pl

@WKS: Przegracie jeszcze wyżej niż wczoraj , wy kiepskie schetyniaki .

odpowiedz
p10 - 26.05.2023 / 11:36, *.centertel.pl

W końcu zmiana w pierwszej piątce. Pierwsza kwarta chyba najlepsza w sezonie. Nie spodziewałem się takiej akcji bez Garetta. Śląsk totalnie nie wiedział co się wyprawia na Bemowie. Nam wpadało wszystko. Nie wiem czy mecz się taki może u nas powtórzyć. Śląsk potrafił w kolejnych meczach się odradzać. Pokazal to z Treflem. Bo ten mecz to oni przegrali bez walki. I zmęczeni fizycznie nie są. W połowie 3 ciej kwarty mieli skuteczność niższa za 1 pkt, niż my za 3pkt. Przegrali zbiórki, a nawet u nas mniej strat niż w Śląsku. Punkty z szybkiego ataku nawet na naszą korzyść. Roznica w kazdym elemencie. Liczę że nie padną u nas akumulatory na kolejny mecz. Bo Śląsk kolejnego meczu bez walki nie odda. Nizioł im odpadł, a on masowo punkty po kontrach łapał. Od połowy 3 ciej kwarty liderzy Śląska już na ławce. Mieli czas odpocząć.

odpowiedz
Wyrwikufel - 26.05.2023 / 11:09, *.netfala.pl

Mimo wszystko najbardziej podobają mi się fotki, gdzie nasze gwiazdeczki niemal pokazują broszki ;-)

odpowiedz
grzesiek - 26.05.2023 / 11:13, *.centertel.pl

@Wyrwikufel: z gwiazdeczki rymuje sie inne słowo...

odpowiedz
Emerytowany Milicjant - 26.05.2023 / 09:39, *.cyfrowypolsat.pl

Oby sobotnie spotkanie miało podobny przebieg, podobny scenariusz. Z radością się na to patrzyło i tak jak pisał "grzesiek' - "w końcu Polacy też dali tyle ile się od nich oczekuje". Wjazdy pod kosz Grzesia Kamińskiego - dla mnie mega zaskoczenie, dzielenie się piłką wszystkich na parkiecie, a jak już Vinales przyspieszy grę, to rywal nie łapie oddechu. Kamyk w wywiadzie przedmeczowym powiedział starą maksymę "kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 3:2", kto wie może okaże się wróżbitą.

odpowiedz
grzesiek - 26.05.2023 / 05:54, *.centertel.pl

nie wiem czy mamy szanse na mistrza ale slask jest slabszy od nas wiec zamwldowac sie w fibalw to nasz obowiazek

odpowiedz
ws - 26.05.2023 / 10:02, *.vectranet.pl

@grzesiek: pisałem od początku sezonu że w tym roku jesteśmy faworytem do tytułu i to podtrzymuje. W sobotę wygramy jeśli zatrzymamy Martinsa i Dziewę co udało się wczoraj. Wysokich Śląska trzeba łapać na faule przez wejścia na kosz . Zarówno wysocy jak i Kamińsk i Lesslie

odpowiedz
grzesiek - 26.05.2023 / 11:15, *.centertel.pl

@ws : ja tez pisalem ze z garettem uwazam ze powinnismy byc faworytem do mistrza. Bez garetta nie bylbym juz takim optymista ale kto wie. Wssystko sie moze zdarzyc.

odpowiedz
grzesiek - 26.05.2023 / 05:45, *.centertel.pl

dobry mecz na przełamanie, w końcu Polacy też dali tyle ile się od nich oczekuje.

odpowiedz
DAWAĆ Z ŁAZIENKOWSKIEJ LECIM DALEJ ,,,, NA KOSZA .... BAWIM SIĘ NA CAŁEGO !!! - 26.05.2023 / 00:07, *.com.pl

Super Wekendzik się zapowiada . Z MECZU NA MECZ IDZIEMY !!!!

odpowiedz
Leśny Dziadek - 25.05.2023 / 23:21, *.orange.pl

Gdyby jeszcze Groselle wszedł na wyższy poziom, a Garrett grał i dawał tyle, ile potrafi, byłoby znacznie łatwiej, bo wygralibyśmy co najmniej jedno ze spotkań we Wrocławiu.
Ale wszystko jest jeszcze możliwe. I w tych różnych rezerwach, upatruję szansę.
W każdym razie to spotkanie przywróciło wiarę w sukces.

odpowiedz
Agent K - 26.05.2023 / 07:05, *.tele2.se

@Leśny Dziadek: jak z toba zlapac kontakt zeby wreszcie cos z tego naszego piwka wyszlo? Pozdro i serdecznosci -))

odpowiedz
Tomasz - 25.05.2023 / 22:34, *.tpnet.pl

Pierwsza kwarta mega ! W ogóle świetny mecz , brawo Legia ! Jesteśmy najlepsi ! Teraz żeby powtórzyć to mocne uderzenie w czwartym meczu . Pozdro koszykarze .

odpowiedz
ws - 25.05.2023 / 22:22, *.vectranet.pl

Śląsk był zbyt pewny siebie i myślał że dziś wygra po raz trzeci ale Legia dobrze zaczęła i wtedy u siebie jest nie do zatrzymania. Jak wygramy w sobotę to w piątym meczu może być różnie.

odpowiedz
Rysio - 25.05.2023 / 22:11, *.play-internet.pl

To w sobotę dwumecz że Śląskiem:) najpierw piłka,potem kosz:)

odpowiedz
Leśny Dziadek - 25.05.2023 / 21:51, *.t-mobile.pl

Teraz na pełnej petardzie w sobotę, i wszystko będzie możliwe.

odpowiedz
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.