REKLAMA

Młodzież: mecze wtorkowe i środowe

Raffi, źródło: Legionisci.com

Dwa zespoły Legii rozegrały w środku tygodnia mecze zaległe. Legia U14, choć straciła gola jako pierwsza, wygrała 7-1 z mającym dotąd komplet punktów Radomiakiem Radom. W Ekstralidze U16 Legia po niełatwym meczxu rozgrywanym w trudnych warunkach atmosferycznych wygrała 2-0 z Akademią Piłkarską Brychczy i ma na koncie komplet punktów.

Ekstraliga U16: Legia 2-0 (1-0) AP Brychczy Warszawa '08
Gole:
1-0 23 min. Juliusz Rafalski (as.Pascal Mozie)
2-0 78 min. Jacob Levy (as. Jan Gawarecki)

Strzały(25-90'): Legia 12 (3) - Brychczy 5(4)

Legia: Antoni Błocki - Antoni Sobolewski (46' Bartosz Czarkowski), Bartosz Korżyński [09], Maks Dołowy, Jan Musiałek - Piotr Bartnicki [09], Pascal Mozie, Kacper Morawiec - Juliusz Rafalski (46' Jan Gawarecki), Ksawery Jeżewski (68' Kcper Borowiec), Filip Micyk (46' JAcob Levy). Rezerwa: Jan Bienduga (br), Jakub Sito, Marcel Kiełbasiński
Trener: Tomasz Bąbel, II trener: Marcel Gawor

Ekstraliga U14: Legia 7-1(3-1) Radomiak Radom '10
Gole:
0-1 9 min. Mateusz Dulemba
1-1 16 min. Michajło Posternak (as. Xavier Dąbkowski)
2-1 35 min. Franciszek Stępniewski
3-1 38 min. Mateusz Pawłowski (as. Michajło Posternak)
4-1 44 min. Mateusz Pawłowski (as. Antoni Błoński)
5-1 58 min. Bartosz Przybyłko (as. Mateusz Pawłowski)
6-1 70 min. Oskar Putrzyński (głową, as. Igor Brzeziński z rogu)
7-1 71 min. Igor Brzeziński (as. Antoni Błoński)

Strzały (celne) 2 połowa: Legia 11(7) - Radomiak 2(1)

Legia: Franciszek Golański (41' Błażej Ślazyk) - Olivier Pruszyński, Oskar Putrzyński, Marcel Laszczyk, Igor Lechecki, Igor Brzeziński, Dawid Rodak, Xavier Dąbkowski, Franciszek Stępniewski, Michajło Posternak, Bartosz Przybyłko, Mateusz Pawłowski, Kacper Jaczewski, Antoni Błoński, Tymon Płoszka
Trener: Jakub Zapaśnik, II trener: Roland Kowalczyk

Udany mecz legionistów, choć prowadzący dotąd w tabeli radomianie zaczęli odważnie i szybko zdobyli gola. Mecz był otwarty i dość szybki, więc niedługo padły kolejne bramki, tym razem dla drużyny warszawskiej. Gol zdobyty przez Legię zaraz po przerwie nieco podłamał radomian i od tego momentu przewaga podopiecznych Jakuba Zapaśnika nie podlegała wątpliwości. Goście grali w miarę otwartą piłkę, co im się chwali, stworzyli dwie niezłe okazje, jednak legioniści byli niezwykle konsekwentni w odbiorze i od pewnego momentu niemal nie rozstawali się z piłką, przechodząc przy tym od razu do "konkretów" w ofensywie czy ot przez akcje kombinacyjne czy też ofensywne wejścia sam na sam. To dało liczne kolejne okazje i w konsekwencji trzy kolejne bramki.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.