fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Powtórka sprzed roku mile widziana

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W tym sezonie Jagiellonia, podobnie jak Legia, notuje u siebie komplet zwycięstw, a Wojskowi dodatkowo nie przegrali na wyjeździe. Niedzielny mecz zapowiada się więc bardzo interesująco. W ostatnich latach wyjazdy Legii do Białegostoku zwykle kończyły się remisami lub wygranymi gospodarzy. Dopiero w ubiegłym sezonie klątwa została przełamana w świetnym stylu, kiedy to "Wojskowi" zaaplikowali białostoczanom pięć bramek, a przy Łazienkowskiej dołożyli kolejne pięć. Czekamy na powtórkę!

KURSY NA JAGIELLONIA - LEGIA
FORTUNA:



Emocje po ostatnim ligowym spotkaniu opuściły dopiero niedawno, a przed legionistami kolejny wyjazd - tym razem do Białegostoku. Zanim jednak o nim, to nie sposób w tym miejscu nie przypomnieć tego, co wydarzyło się przed kilkoma dniami na stadionie w Szczecinie. Takie wygrane jak ta nad Pogonią nie tylko dają trzy punkty, ale przede wszystkim bardzo podnoszą morale drużyny, a także scalają ją wewnętrznie. Mówi się, że jeżeli w klubie jest dobra atmosfera i piłkarska jedność, to są też wyniki. Ostatnie tygodnie w Legii to potwierdzają. Nawet w przypadku gry w osłabieniu przeciwko "Portowcom", kiedy wydawało się, że utrzymanie remisu będzie trudne, drużyna ze stolicy zgarnęła komplet punktów. "Wojskowi" dyrygowani przez Kostę Runjaicia radzą sobie świetnie na wszystkich frontach, przeprowadzane transfery szybko się spłacają, a mecze są atrakcyjne i bardzo widowiskowe. Czy można chcieć więcej?

Pomimo tego, że ostatnie tygodnie są bardzo intensywne i Legia swoje mecze rozgrywa co trzy dni, to po piłkarzach niemal zupełnie tego nie widać. Wpływ na to mają dwa aspekty - przygotowanie fizyczne i dobrze zbilansowana kadra. Nawet w przypadku wymienienia kilku piłkarzy z teoretycznie wyjściowego składu, to na ławce rezerwowych do gry już czekają wartościowi zmiennicy.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

To właśnie w niedzielę na jednego ze zmienników będzie musiał postawić Runjaić. Chodzi konkretnie o formację obronną, w której nie pojawi się tym razem Artur Jędrzejczyk. Obrońca został zdyskwalifikowany na dwa mecze, co jest efektem otrzymanej przez niego czerwonej kartki w ostatniej kolejce. Na całe szczęście szkoleniowiec ma kilka opcji na jego zastąpienie. Przeciwko Pogoni na murawie po raz pierwszy pojawił się Marco Burch, uzupełniając wyrwę po przedwczesnym zejściu Jędrzejczyka. Szwajcar wówczas blok defensywny ze Stevem Kapuadim i Yurim Ribeiro. Czy taką konfigurację zobaczymy również w niedzielę? Raczej bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest występ od pierwszej minuty Radovana Pankova.

Szukanie następcy Guala

Jagiellonia po ośmiu rozegranych meczach zajmuje piąte miejsce w tabeli z 16 punktami na koncie. Pozycja mogłaby być nawet wyższa, gdyby nie ostatni remis z ŁKS-em Łódź 2-2. Przed tygodniem Jagiellonia podzieliła się punktami z rywalami, a jej bohaterem został Afimico Pululu. Napastnik zdobył tego dnia dwie bramki, czym umocnił się na prowadzeniu w klubowej klasyfikacji strzelców i potwierdził, że warto było latem sprowadzić go do Białegostoku.

Angolczyk wcześniej występował w niemieckiej Greuther Fürth. W ubiegłym sezonie na boiskach zaplecza Bundesligi nie zaprezentował się może szczególe imponująco, ponieważ strzelił zaledwie jednego gola w trzynastu meczach. Niemniej jednak, wejście do Ekstraklasy ma całkiem obiecujące. W tym sezonie napastnik pokonał jeszcze bramkarzy Puszczy Niepołomice, Widzewa Łódź i Radomiaka Radom. Pululu w Białystoku zadanie ma jednak bardzo wymagające, ponieważ musi zastąpić grającego teraz w Legii Marca Guala, czyli byłego króla strzelców Ekstraklasy. Na ten moment nie sposób porównać tej dwójki, ale być może więcej dowiemy się po ich bezpośrednim spotkaniu w niedzielę.

Białystok już odczarowany?

Niedzielny mecz będzie starciem niepokonanych. W tym sezonie na wyjazdach Legia jeszcze nie przegrała (bilans: 1-2-0), natomiast Jagiellonia u siebie notuje jak na razie komplet zwycięstw (bilans: 4-0-0). Z jednej strony wydawać się może, że istnieje duża szansa na przerwanie w najbliższym spotkaniu ciekawej serii jednej z drużyn, ale z drugiej... statystycznie wielce prawdopodobny jest remis. Przynajmniej, kiedy spojrzymy na ostatnie wizyty Legii w Białymstoku. Na 10 ostatnich meczów w stadionie przy Słonecznej padło aż siedem remisów. Niemoc na obiekcie Jagiellonii trwała długo. Została przerwana dopiero w ubiegłym sezonie, kiedy po sześciu latach legioniści wrócili wreszcie stamtąd z tarczą, wygrywając w imponującym stylu 5-2. Równie skutecznie przeciwko temu zespołowi "Wojskowi" zagrali potem w rundzie rewanżowej. W maju pokonali graczy Artura Siemieńca już na własnym obiekcie 5-1.

Kilka dni temu Jagiellonia wyeliminowała z Pucharu Polski lidera Ekstraklasy - Śląsk Wrocław. Najbliższy przeciwnik Legii ograł przeciwnika na własnym stadionie po trafieniach Nene i Jesusa Imaza. Jak powiedział szkoleniowiec Jagiellonii na konferencji prasowej, po tym starciu w drużynie przybyło kilka drobniejszych urazów, jednak nie powinno spowodować to pauzy żadnego z nich w niedzielę. - Mamy dwa dni do meczu. Na tym etapie są drobne urazy, m.in. po spotkaniu ze Śląskiem. Nie będę teraz zdradzał nazwisk, ponieważ być może poradzimy sobie z nimi do meczu i nie spowodują one zagrożenia występu jakiegokolwiek zawodnika. Jeszcze ponad 48 godzin do meczu. Nasza sytuacja zdrowotna jest dobra - zakomunikował szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną stronę białostockiego klubu. Żaden z graczy "Jagi" nie będzie też pauzował za kartki.

Miejsce po ostatniej kolejce6Najlepszy strzelecAfimico Pululu (5)Ostatni mecz2-0 Śląsk WrocławOstatni przeciwko Legii5-1 (2022/23, Ekstraklasa, 32. kolejka)



Gdzie obejrzeć?

Spotkanie Legii Jagiellonią Białystok rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20:00. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ 4K Ultra, CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład

Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.

Przewidywany skład

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.