NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 4 października 2000 r. godz. 21:45

Specjalnie dla Legia LIVE!

Wywiad z: Jacek Zieli?ski, źródło: w?asne

Specjalnie dla Legia LIVE! rozmowa z Jackiem Zieli?skim.



Aleksander Krzy?anowski: - Legia ostatnio nie wykorzysta?a dwĂłch rzutĂłw karnych. Czy nie ba? si? Pan strzela? karnego w meczu ze Stomilem?

Jacek Zieli?ski: - W momencie, kiedy podchodzi?em, nie myśla?em o tym, ?e my wcześniej nie strzeliliśmy dwóch jedenastek, tylko o tym, ?ebym ja zdoby? bramk?. Nie mia?em zbytnio du?ej tremy, chocia? karnych wcześniej nie strzela?em. Za to w treningach wychodzi?o mi to bardzo dobrze. Mia?em 100% skuteczności! Tak?e by?em przekonany, ?e i w meczu mi si? uda.

- Legia, jak narazie ma na swoim koncie 19 punktów. Jednak zwyci?stwa nie są przekonywujące. Czasami dochodzi do horrorów w ko?cówkach spotka?. Z czego to si? bierze?

- Myśl?, i? jedną z przyczyn jest to, ?e gramy trójką napastników. Wychodzi niby dwóch napastników, ale Marcin Mi?ciel, nominalnie jako pomocnik, w zasadzie gra równie? napastnika. Zostaje trzech pomocników. Oni powinni mie? troch? inne role ni? mają do tej pory. Mniej trzyma? si? skrzyde?, a wi?cej gra? bli?ej siebie, gdy? w środku cz?sto zostaje osamotniony Adam Majewski. On ma niesamowite zdrowie do biegania, ale jemu te? czasem pary brakuje. Naprawd? ma du?o pracy. Przyczyna tkwi w tym, ?eby wzmocni? środek pomocy. Ogólnie pomoc. Wówczas b?dzie wi?cej poda? do napastników. B?dziemy stwarza? wi?cej sytuacji. Z przodu nie ma miejsca dla trzech napastników! Przynajmniej ja tak uwa?am.

- Legia lepiej gra na wyjazdach ni? u siebie.

- Mo?e dlatego, ?e na wyjazdach mieliśmy bardzo dobrych przeciwników. Oni nie bronili swojej bramki, tylko te? próbowali z nami wygra?. Tak samo my z nimi. Wtedy dochodzi?o do ciekawych, emocjonujących spotka?. Natomiast, kiedy my gramy u siebie, rywale z regu?y si? bronią i liczą na kontrataki. Wiadomo, ?e przy takim skomasowanym ataku jaki w Warszawie prezentujemy, takie okazje przeciwnikom si? zdarzają i próbują je wykorzysta?.

- Czego brakuje Legii do zdobycia wa?nego trofeum w ostatnich latach?

- Myśl?, ?e troszeczk? wi?cej wiary w siebie. Mamy naprawd? dobrych zawodników, dobry zespó?. Jednak nie wszyscy zawodnicy wierzą w siebie. Wiara, napewno by pomog?a im w tym, ?eby lepiej grali, mieli wi?cej si?y. Kiedy si? wierzy w siebie to równie? wierzy si? w umiej?tności techniczne, szybkoś? i wytrzyma?oś?. Trzeba we wszystkich tych elementach dobrze wypada?.

- A o co walczycie w tym sezonie?

- Jak zwykle, my nie zak?adaliśmy konkretnych planów co do tego sezonu. Chcemy gra? o wszystko! O Puchar Polski, Puchar Ligi i mistrzostwo Polski! Zobaczymy z jakim skutkiem. Na razie we wszystkich tych trzech imprezach uczestniczymy. Tak?e, nie ma ?adnego nacisku ze strony dzia?aczy. Chocia?, podświadomie tą presje si? czuje. Tylko o tym si? teraz troch? mniej mówi. Mo?e to odniesie skutek, mo?e ten sezon b?dzie nasz!

- KtĂłra dru?yna b?dzie najgro?niejsza dla Was w walce o mistrzostwo Polski?

- Po dziewi?ciu kolejkach ju? mo?na zauwa?y?, kto b?dzie dominowa? w lidze. Bardzo du?ą si?? reprezentuje Wis?a Kraków. Ma bardzo szeroką, wyrównaną kadr?, znanych zawodników. Pogo? Szczecin równie?, cho? teraz mia?a lekki kryzys. Myśl?, ?e b?dą si? oni jeszcze w tej walce liczy? i to bardzo mocno. Goni Polonia, chocia? ma problemy, ale w zesz?ym roku nikt nie dawa? jej wi?kszych szans, a zdobyli mistrzostwo Polski. Amica ma bardzo dobry zespó?. Chyba...jednak troch? za s?aby, aby myśle? o mistrzostwie. Niemniej, napewno zabiorą nie jednemu faworytowi punkty.

- Porozmawiajmy teraz troch? o reprezentacji. Czym jest dla Pana gra w kadrze?

- Napewno nobilitacją, jak dla ka?dego z nas. W reprezentacji nie gra si? cz?sto. Gra si? raz w miesiącu, raz na dwa miesiące. I to jest świ?to dla pi?karza. Oderwanie od ligi i reprezentowanie barw narodowych to naprawd? bardzo du?e świ?to. I wszyscy si? tutaj bardzo koncentrujemy. Szczególnie po zwyci?stwie z Ukrainą zrobi?a si? ciekawa atmosfera wokó? reprezentacji. Nie chcielibyśmy zawieś? kibiców. Wyst?pujemy niby w roli faworytów w meczach z Bia?orusią i Walią. Chcemy koniecznie zdoby? sześ? punktów, aby utorowa? sobie drog? do tego, co wszyscy chcemy osiągną?.

- Czyli?

- Do awansu do mistrzostw świata.

- Przed wami wspomniane wcześniej mecze z Bia?orusią i Walią. Które z tych spotka? b?dzie trudniejsze?

- Ja myśl?, ?e ten pierwszy mecz b?dzie dla nas najtrudniejszy. Wynik tego spotkania zadzia?a na psychik? zawodników, tak samo na oczekiwania kibiców i dziennikarzy. Poza tym uwa?am, ?e Bia?orusini mają lepszy zespó? ni? Walijczycy. Grają bardziej kombinacyjnie, mają wi?cej pi?karzy "technicznych". Walia gra z kolei bardzo si?owo, du?o d?ugą pi?ką. Jest to troszeczk? bardziej przejrzysty futbol. Tym niemniej te? b?dą gro?ni. Tak jak mówi?em, ten pierwszy mecz b?dzie decydujący.

- Gra? Pan z reprezentacją na wielu stadionach w Polsce. Gdzie jest najlepszy doping?

- Tutaj mog? zosta? posądzony o subiektywizm, ale to jest szczera odpowied?, ?e jednak w Warszawie jest najlepsza atmosfera i jestem przekonany, ?e gdybyśmy z Bia?orusią grali przy ?azienkowskiej, to mo?na by by?o mie? 100% pewności, ?e wygramy!

- Ile punktów b?dzie mia?a Polska po meczu z Walią?

- Ja kurd? myśl? o tym, ?eby mie? dziewi?? punktów. To by?aby wspania?a rzecz. Są na to napewno spore szanse. Tym niemniej, nie ma s?abych dru?yn. Bia?orusini mają bardzo dobry środek pomocy. Grają bardzo dobrze kombinacyjnie i mo?e by? dosy? trudno, ale jak chcemy myśle? o awansie, to musimy wszystkie mecze u siebie wygrywa?.

- Nie nale?y Pan do pi?karzy m?odego pokolenia. Czy nie mia? Pan ju? takiej myśli, by sko?czy? z pi?ką? Szczególnie po nieudanych, poprzednich eliminacjach do mistrzostw Europy.

- U nas jest jakaś g?upia mentalnoś?, ?eby zagląda? zawodnikom w metryki. Na Zachodzie tego nie ma. Ja jestem w dobrej
formie fizycznie czuj? si? jeszcze bardzo dobrze. Cz?sto jestem szybszy, mam wi?kszą wydolnoś? od swoich m?odszych kolegów! W okresie przygotowawczym, w interwa?ach cz?sto wiod?em prym. Dlaczego wi?c mia?bym myśle?, ?eby ko?czy?. Przyjdzie na to kiedyś czas. Zako?cz? jak zobacz?, ?e moja postawa na boisku to nie jest to, czego ja oczekuj? od siebie. To b?dzie ten moment i napewno nie b?d? patrzy? sobie w metryk?! Wszystko b?dzie zale?a?o od mojej postawy na boisku.

- Dzi?kuj? za rozmow?.





Rozmawia? Aleksander Krzy?anowski


1
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.