fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Amp futbol: Ważna wygrana z Wartą, porażka z TSP

Mishka, źródło: Legionisci.com

W pierwszym niedzielnym meczu turnieju we Wrocławiu amp futboliści Legii Warszawa wygrali z Wartą Poznań 1-0. To ważne zwycięstwo z punktu widzenia walki o czołową czwórkę, która na dalszym etapie będzie się bić o mistrzostwo Polski. W drugim spotkaniu Legia przegrała z TSP Kuloodpornymi Bielsko Biała. 11-12 maja odbędzie się turniej w Rzeszowie.



Legia Warszawa 1-0 (0-0) Warta Poznań
1-0 - 26:37 Jamie Tregaskiss

W 3. minucie Liam Burbridge stanął przed szansą na zdobycie bramki, ale dobrze spisał się Thomas Atkinson. W odpowiedzi głową uderzał Dominik Abramczyk, ale bramkarz sparował na rzut rożny. W 6. minucie legioniści wykonywali rzut wolny z bliskiej odległości, jednak Jamie Tregaskiss trafił prosto w mur. Po chwili w ekwilibrystyczny sposób bronił Gniewomir Bon, jeszcze dobijał Mariusz Adamczyk, ale piłka spadła na poprzeczkę. W odpowiedzi na bramkę popędził Oleksy, zagrał do kolegi, ale górą z tego pojedynku wyszedł Atkinson. W 13. minucie Oleksy głową posłał futbolówkę nad bramką. Na boisku pojawili się Maks Moroz i Rhyce Ramsden. Najlepszą sytuację dla Warty miał Majed Sajid, który wykonywał rzut wolny.

Już na samym początku drugiej połowy musiał interweniować Atkinson. W odpowiedzi Adamczyk przeprowadził szybką kontrę, ale nie miał do kogo zagrać, aby wykończył tę świetną akcję. Legioniści kilkakrotnie próbowali zaskoczyć Bona. Sam na sam z golkiperem znalazł się Ramsden, ale i tym razem lepszy był zawodnik Warty. W 26. minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla Legii, który Jamie Tregaskiss pewnie zamienił na bramkę. W 32. minucie Wartę uratował słupek. W 38. minucie Adamczyk ostro zaatakował rywala, za co został ukarany żółtą kartką. Dużo było agresji w tym spotkaniu, spięć, kłótni, przepychanek. W doliczonym czasie w doskonałej sytuacji sam na sam znalazł się Ramsden, ale nie dość że nie zdołał pokonać bramkarza, to jeszcze go faulował. Jeszcze fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Ramsden, a równie dobrą paradą Bon. Po chwili świetnie interweniował Atkinson. Ostatecznie Legii udało się dowieźć zwycięstwo do końca.

Legia: 35. Thomas Atkinson, 9. Dominik Abramczyk, 21. Mariusz Adamczyk, 23. Adrian Bąk, 4. Martin Heald, 8. Adrian Stanecki, 10. Jamie Tregaskiss

Warta: 88. Gniewomir Bon, 11. Bartosz Skrzypek, 18. Jamie Oakey, 10. Majed Sajid, 8. Mateusz Warakomski, 87. Marcin Oleksy, 9. Liam Burbridge

żółte kartki: Stanecki, Adamczyk - Oleksy, Oakey

TSP Kuloodporni Bielsko Biała 2-0 (2-0) Legia Warszawa
1-0 - 08:08
2-0 - 12:48 Bartosz Łastowski

W 6. minucie oglądaliśmy pierwszą ciekawą akcję podbramkową. Uderzał Rafał Bieńkowski. W 9. minucie fantastycznym uderzeniem popisał się zawodnik Podbeskidzia, nie dając szans Thomasowi Atkinsonowi. W 13. minucie bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego na 2-0 podwyższył Bartosz Łastowski. W drugiej połowie doszło do zmiany w bramce Legii, wszedł Bartłomiej Kata. W 31. minucie znów przed szansą stanęli zawodnicy Podbeskidzia, ale Łastowski posłał piłkę obok bramki. Jeszcze tuż przed końcem prawdziwą bombę posłał Jamie Tregaskiss, ale wynik nie uległ zmianie.

Legia: 35. Thomas Atkinson, 9. Dominik Abramczyk, 21. Mariusz Adamczyk, 23. Adrian Bąk, 15. Ettaleb Ihab, 4. Martin Heald, 8. Adrian Stanecki

TSP: 22. Łukasz Miśkiewicz, 23. Dawid Dobkowski, 5. Krzysztof Wrona, 8. Emanuele Padoan, 7. Paolo Capasso, 10. Bartosz Łastowski, 2. Rafał Bieńkowski

żółte kartki: Ramsden

Tabela po 1. turnieju: (mecze, punkty, bilans, bilans bramek)
1. Wisła Kraków - 3, 9, 3-0-0, 14
2. TSP Kuloodporni Bielsko-Biała - 3, 9, 3-0-0, 7
3. Warta Poznań - 4, 6, 2-0-2, 2
4. Legia Warszawa - 4, 6, 2-0-2, -1
5. Śląsk Wrocław - 4, 6, 2-0-2, -5
6. Stal Rzeszów - 3, 4, 1-1-1, -3
7. Pokrowa Lwów - 3, 1, 0-1-2, -7
8. Radomiak Radom - 4, 0, 0-0-4, -7

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.