Kibice znowu górą w meczu z koszykarzami

Po piątkowym meczu z SMS-em, doszło do czwartego już w historii spotkania kibiców Legii z koszykarzami naszego klubu. Nasi fani pozostają niepokonani i zaliczyli kolejną, pewną wygraną. Kibice do meczu przystąpili w podobnym składzie jak przed rokiem, wzmocnieni wychowankiem Los Angeles Lakers.

Fotoreportaż z meczu - 27 zdjęć Gacka

Kto wie, czy końcowy wynik (ok. 30 punktów przewagi kibiców), nie byłby jeszcze lepszy, gdyby nie braki kadrowe, bowiem stawiło się tylko 6 z anonsowanych 10 osób.

Taktyka ustalona przez kibiców okazała się słuszna. Koszykarze popisywali się wsadami, efektownymi trójkami, ale kluczem do zwycięstwa był w tym przypadku skuteczny atak. Raz za razem udawało się fanatykom Legii przypuszczać akcje, które kończyły się skutecznymi wejściami pod kosz. A, że nie było wsadów z naszej strony? Po prostu, nie było takiej potrzeby. Piłka chodziła zgodnie z przedmeczowymi założeniami.

Zupełnie poważnie, trzeba zaznaczyć, że koszykarze Legii grali tak, byśmy mogli spokojnie zwyciężyć, a wszystkie ich akcje punktowane były za 1. Sprawiedliwość musi być. Teraz czekamy na materiał video z meczu, żeby przez kolejny rok trenować i podobne błędy w obronie, jakie dziś przytrafiły się nam, w przyszłości nie miały miejsca.

Jako, że mecz miał charakter zabawy, na koszykarską "Żyletę" wkroczyli nasi zawodnicy, którzy prowadzili doping z użyciem bębna. Po meczu fani z koszykarzami ustawili się do pamiątkowego zdjęcia i odtańczyli wspólny taniec. A już za rok kolejne spotkanie kibiców z koszykarzami. Nasi zawodnicy z pewnością muszą poważniej przygotować się do tego starcia, ale już dziś wiadomo, że łatwo nie będzie. Mamy nadzieję, że spotkanie odbędzie się już po I-ligowym meczu naszej Legii.

P.S. Niestety nasz kamerzysta był na tyle pochłonięty meczem, że nie włączył nagrywania... Stąd też nie znamy dokładnego wyniku, punktów itd. Czekamy na szczegółowe statystyki na stronie PZKosz ;)