REKLAMA

Legioniści na mundialu: Paweł Janas

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego gwizdka japońskiego sędziego Toru Kamikawa, który o godzinie 21 rozpocznie mecz Polska – Ekwador w Gelsenkirchen. Tym samym biało-czerwoni rozpoczną swój występ na Mistrzostwach Świata w Niemczech. To siódmy mundial, w którym wezmą udział nasze orły. W Niemczech jedynym reprezentantem Legii Warszawa jest bramkarz Łukasz Fabiański. To 15 legionista w historii, który pojechał na Mistrzostwa Świata. Od dziś, aż do wielkiego finału, będziemy przypominać sylwetki wszystkich legionistów, którzy brali udział w Mistrzostwach Świata. Jako pierwszy – Paweł Janas.
Paweł Janas w Legii występował w latach 1978-82 i 1986-88. Był jednym z najlepszych obrońców, którzy zakładali koszulkę z elką na piersi. Był także ostoją obrony reprezentacji Polski, a swoje występy ukoronował zdobywając trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w 1982 roku. Obecnie Janas stoi przed szansą powtórzenia swego wyczynu jako selekcjoner.

Janas w reprezentacji Polski zadebiutował w 1976 roku. Na Igrzyska Olimpijskie w Montrealu w 1976 r. i Mistrzostwa Świata w 1978 r. jednak nie pojechał. Sam zawodnik przyczyn nieobecności w Argentynie w 1978 r. upatrywał w przegranym w 1977 r. meczu z Austrią 1-2, po którym miał stać się kozłem ofiarnym obwinionym za porażkę. Czas Janasa w reprezentacji miał jednak nadejść w 1982 r. Wcześniej „Janosik” w 1978 r. przeniósł się z łódzkiego Widzewa do Legii Warszawa. Mimo dobrej gry w barwach Legii, nie dane było mu świętować zdobycia mistrzowskiej korony. Musiał zadowolić się dwoma Pucharami Polski (1980, 1981). Bardzo dobra gra Janasa w obronie nie mogła pozostać niezauważona. Zawodnik znalazł się wiec w kadrze jadącej w 1982 r. do Hiszpanii. W tym samym roku opuścił też Legię i rozpoczął grę w barwach francuskiego AJ Auxerre.

Przed Mistrzostwami Świata w Hiszpanii forma Polaków była wielką niewiadomą. Przez osiem miesięcy reprezentacja Polski nie rozegrała oficjalnego meczu międzypaństwowego. Było to konsekwencją stanu wojennego wprowadzonego 13 grudnia 1981 r. Oczekiwania przed mundialem nie były więc zbyt wygórowane. Po dwóch pierwszych spotkaniach Paweł Janas mógł mieć mieszane uczucia. Co prawda w obu spotkaniach wystąpił w pierwszym składzie, a obrońcy nie pozwolili strzelić przeciwnikom gola, ale jego koledzy z ataku także nie potrafili znaleźć recepty na bramkarzy przeciwników. Sytuacja odmieniła się już w następnym meczu.

Polacy rozbili 5-1 drużynę Peru i rozpoczęli marsz po trzecie miejsce. We wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty grał „Janosik”, który był pewnym punktem obrony biało-czerwonych. O dobrej postawie obrony świadczy fakt, że w siedmiu meczach Polacy stracili tylko pięć bramek i tylko raz schodzili z boiska jako pokonani. Ukoronowaniem dobrej postawy Polaków było zwycięstwo nad Francją 3-2 w Alicante, które dało trzecie miejsce na świecie. W meczu tym jedną z bramek strzelił inny legionista – Stefan Majewski.

W latach 1982–86 Janas występował we Francji. W 1986 r. został wybrany najlepszym obcokrajowcem w lidze francuskiej. W tym roku powrócił też do Warszawy i znów założył koszulkę Legii. W 1988 r. Janas zakończył karierę piłkarską i rozpoczął nie mniej udaną karierę trenerską. Pierwszy sukces na trenerskiej ławce „Janosik” osiągnął na Igrzyskach Olimpijskich w 1992 r. w Barcelonie. Drużyna prowadzona przez Janusza Wójcika i Pawła Janasa zajęła drugie miejsce. Choć dało się słyszeć głosy, że po tym sukcesie duet Wójcik-Janas powinien objąć pierwszą reprezentację, nic z tego nie wyszło. Jak miało się okazać z ogromną korzyścią dla Legii. Trenerski duet znalazł zatrudnienie na Łazienkowskiej.

Już w pierwszym sezonie ze słabiutkiej Legii zrobili oni drużynę, która w 1993 r. wygrała ligę. Tak rozpoczęło się pasmo sukcesów Wojskowych. W latach 1994-95 legioniści prowadzeni już przez samego „Janosika” zdobyli dwa Mistrzostwa Polski i dwa Puchary Polski. Dodatkowo w 1995 r. Janas został pierwszym trenerem, który wprowadził polski zespół do elitarnej Ligi Mistrzów. W rozgrywkach tych Legia dotarła do ¼ finału.

W 2002 r. Paweł Janas został selekcjonerem reprezentacji Polski. Choć nie udało mu się wprowadzić reprezentacji do Euro 2004, pozostał na swoim stanowisku. Był to dobry wybór, gdyż kadra prowadzona przez Janasa awansowała do rozpoczynających się Mistrzostw Świata. Oby powtórzyła osiągnięcie swego trenera sprzed 24 lat.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.