REKLAMA

Wdowczyk: Mam materiał do przemyśleń

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Dariusz Wdowczyk: Podczas meczu boisko musiał opuścić Tomasz Kiełbowicz, który lekko naciągnął mięsień czworogłowy. Nie wygląda to groźnie i myślę, że za parę dni wszystko będzie już w porządku. Co do samego meczu to Steaua to wymagający przeciwnik. Spotkanie było prowadzone w dobrym tempie. Zagraliśmy dwoma jedenastkami i każdy zawodnik dostał 45 minut by pokazać swoje umiejętności. Właśnie to było dla nas najważniejsze, żeby potraktować ten mecz jako jednostkę treningową. Pojawia się też jednak forma rywalizacji, więc wynik cieszy.
Było kilka bardzo fajnych akcji, szczególnie w drugiej połowie. W naszej grze nie uniknęliśmy też wszystkich mankamentów, bo i nasi rywale stworzyli sobie kilka okazji strzeleckich. Bardzo dobrze spisywał się jednak w bramce Jan Mucha. Mamy jednak nad czym popracować. Myślę, że od soboty zaczniemy pracować nad jeszcze lepszą komunikacją pomiędzy linią obrony a linią pomocy, bo to dziś w naszej grze szwankowało.

W naszej drużynie zadebiutował dziś Piotr Bronowicki i pokazał się z całkiem dobrej strony. Starał się choć miał też pewien moment przestoju w grze, gdzie dwójki pomocników praktycznie nie było widać na boisku. Generalnie było to tylko jedno spotkanie i nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Starali się wszyscy, a że pierwszy mecz z trudnym rywalem udało się wygrać to trzeba się tylko cieszyć.

Zostało nam jeszcze kilka sparingów i każdy ma jeszcze szansę wskoczyć do podstawowej jedenastki. Różne sytuacje mogą się zdarzyć, jak choćby dzisiaj z Tomkiem Kiełbowiczem. Dlatego ważna dla nas jest szeroka kadra. Zawsze musi być gotowy zawodnik, który będzie w stanie zastąpić kolegę. Dlatego też zawsze jest rywalizacja, czy to na treningach, czy w meczach sparingowych. Skład będzie się, więc krystalizował do ostatniego meczu na zgrupowaniu w Hiszpanii. Nie będzie tam z nami kilku młodych zawodników, bo pojadą kadrowicze. Rywalizacja będzie, więc jeszcze większa. Nie ma jednak nic lepszego od zdrowiej rywalizacji.

Nadal pracujemy nad mocą, dynamiką i taktyką. Takie mecze jak dzisiaj dają nam materiał do przemyśleń, co już zrobiliśmy dobrze, a nad czym trzeba jeszcze popracować. Teraz będziemy się koncentrować nad poprawą komunikacji pomiędzy linią obrony i pomocy. Szczególnie wtedy, gdy nie posiadamy piłki, doskok do przeciwnika i wywarcie na nim presji. To nam dziś szwankowało, bo nie wszyscy dobrze się rozumieli. Dlatego też pomału będziemy nad tymi elementami pracować

Na murawie nie pojawili się dziś niektórzy młodzi zawodnicy. Rozegramy tu jednak jeszcze dwa mecze i na pewno dostaną jeszcze swoją szansę. Po to w końcu tu przyjechali.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.