Zieliński: Na razie nie ma powodów do zadowolenia

Dariusz Wdowczyk stracił posadę szkoleniowca Legii. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent Jacek Zieliński. "Postawiliśmy na Jacka, bo zna on drużynę i w 15 minut może przygotować ją do meczu z Arką Gdynia" - powiedział wiceprezes Leszek Miklas. "Wdowiec" podziękował wszystkim za współpracę, a następnie rozpoczęła się konferencja "Zielka".

"Takie są decyzje zarządu. Ja zgodziłem się poprowadzić zespół w tej trudnej sytuacji do końca sezonu. Będziemy chcieli uzyskać to co najwięcej się uda w tym sezonie. Na razie nie ma powodów do zadowolenia, będę cieszył się po zwycięstwach" - powiedział Zieliński.
"Jestem przekonany, że jeszcze uda się coś zrobić w tej rundzie i będę chciał przekonać do tego zawodników. Czy czuję się tymczasowym trenerem? Traktuję to jako wyzwanie i kolejną szansę. Miałem obawy przejmując drużynę, bo wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji. Kiedy pierwszy raz obejmowałem zespół wydaje mi się, że miałem dużo trudniejszą sytuację. Teraz jestem dużo bogatszy o doświadczenia.

Jeśli ktoś się spodziewa kadrowej rewolucji to może być zawiedziony. Po doświadczeniach które mam wiem, że nie jest to odpowiedni moment aby to robić. Zawodnicy muszą chcieć grać, muszą mieć radość z gry. Będę rozmawiał z zawodnikami i ustalimy sobie cele. Mam nadzieje ze zaraze zawodnikow tym" - powiedział Zieliński.

fot. Adam Polak