Piotr Włodarczyk strzela gola Szachtarowi Donieck - fot. Mishka
REKLAMA

W Płocku z Włodarczykiem

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Legia musi pokonać Wisłę w Płocku, by zachować szansę gry w europejskich pucharach. Czy sukces zapewnią jej Grzelak i Włodarczyk? – To może być piorunujący duet – twierdzi kapitan stołecznego klubu Łukasz Surma.Bartłomiej Grzelak przeszedł zimą do Legii z Widzewa Łódź za 600 tys. euro. Gdy na początku rundy wiosennej zaprezentował się kibicom na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej, zyskał błyskawicznie pseudonim "Władeczek 2". Marnował dogodne sytuacje, miał problemy z prowadzeniem piłki i celnymi podaniami.
– Nie jestem w stu procentach przygotowany do sezonu. Brak mi sił, więc nie mogę dobrze grać. Nie mam pretensji, że trener sadza mnie na ławce rezerwowych – powtarzał Grzelak przez cały ubiegły miesiąc.
Później nabawił się kontuzji, która okazała się... zbawienna. Napastnik Legii odpoczął i w sobotnim meczu z Arką był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Strzelił gola, zaliczył asystę i oddał fenomenalny strzał w słupek.

– Gdyby Grzelak od początku rundy wiosennej był w takiej formie, mielibyśmy kilka punktów więcej – mówi kierownik Legii Ireneusz Zawadzki.
Grzelak zagra na stadionie, na którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki – w rodzinnym Płocku. Z pewnością będzie chciał potwierdzić swą dobrą dyspozycję.

Jego partnerem w ataku będzie najprawdopodobniej Piotr Włodarczyk. Ulubieniec warszawskich kibiców jedynego w tym roku gola strzelił w meczu z ŁKS. W sobotę przeciwko Arce Gdynia nie wystąpił z powodu bólu pleców. Podczas meczów sparingowych najczęściej występował w ataku właśnie w parze z Grzelakiem. Przez ten czas zdołali się zgrać. Włodarczyk ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Jedni aż śpiewają z zachwytu, gdy wychodzi na boisko, inni załamują ręce. Faktem jest, że na pierwszoligowych boiskach Włodarczyk strzelił już 81 goli, a w samej Legii 51.

– Podczas poniedziałkowego treningu czułem się jak młody Bóg. Jestem w wielkiej formie – odgraża się „Władeczek”.

Bez Dicka i Balde
W zespole Legii kontuzjowani są Sebastian Szałachowski i Edson. Do Płock nie pojechali także Mamadou Balde i Herbert Dick. W Wiśle natomiast nie zagrają Patryk Gedeon oraz Tomas Dosek.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.