525. numer Naszej Legii

Już od poniedziałku w sklepach Pelcowizna i sklepiku ABJ Sport przy Łazienkowskiej 1/3 róg Czerniakowskiej, a od środy także w kioskach i salonach prasowych w całej Polsce nabywać można najnowszy, 525 numer Tygodnika "Nasza Legia". Znajdziecie w nim między innymi:

- Rozmowa z Leszkiem Miklasem - "Nie stało się nic". "Kiedy ponad rok temu powrócił do pracy w Legii, wielu wyrokowało, że wrócił po to, by zostać następcą prezesa Piotra Zygo. W ubiegły wtorek te przewidywania się spełniły. Po kilkunastu miesiącach pracy na stanowisku dyrektorazarządzającego, a później wiceprezesa, LESZEK MIKLAS został powołany na stanowisko prezesa zarządu KP Legia Warszawa – już po raz drugi w swojej karierze zawodowej. Kilka dni po objęciu swojej funkcji mówi NL m.in. o tym, że za jego nominacją nie kryją się żadne nadzwyczajne okoliczności. Spokojnie ocenia też aktualną sytuację Legii, obiecuje że w przyszłym sezonie „wojskowych” poprowadzi trener optymalny, natomiast w sprawie herbu zamierza wprowadzić rozwiązanie akceptowalne dla kibiców"
- Wisła - Legia - "Rozczarowanie". "Ciężko było nie zasnąć po pierwszych 45 minutach klasyku Wisła – Legia. Legioniści, miast bombardować bramkę Dolhy strzałami, celnie nie uderzyli... ani razu! Gospodarze – tylko raz. Druga połowa rozruszała senny stadion przy Reymonta. Na trynunach było głośniej i głośniej, co oznacza, że gole strzelali – niestety – wiślacy".
- Mecz na trybunach - "Wiatr nienawiści". "„Emocje w tym meczu wywołuje u mnie jako kibica przede wszystkim niechęć do Legii. Warszawa jest miastem ludzi pokaleczonych, gdzie nie ma warszawiaków. Ci, którzy tam mieszkają, są agresywni i nieprzyjemni”. Jan Nowicki, którego wypowiedź można było przeczytać w programie meczowym, podobnie jak reszta kibiców z Krakowa zgromadzonych tego dnia na trybunach, nie przyszedł na mecz Wisły, tylko na mecz przeciwko Legii. Taka atmosfera zawsze dodawała nam skrzydeł. Nie inaczej było piątkowego wieczoru – „wiatr nienawiści” doskonale napędzał nasz żagiel"
- Z Łazienkowskiej - Miklas prezesem! ; Mało biletów do Łęcznej ; Miklas: Powalczymy o Euro ; Uchylone walkowery ; Szałach u dr. Schenka ; Urban jednak w Legii? ; Z Widzewem w sobotę ; Spotkali się z Paką ; Komplet na Lechu!
- Bilans Piotra Włodarczyka - "Ma tak samo jak my...". "Ma tak samo jak my... – Spiker stadionowy powiedział, że jest Pan piłkarskim geniuszem. Co Pan na to? – Trochę przesadził. Ale tylko trochę – w swoim stylu odpowiedział podczas konferencji prasowej po meczu z Koroną. Nieudacznik czy geniusz? Bałwan czy wesołek? Kim jest PIOTR WŁODARCZYK?"
- Pamiętnik Fabiana - "Krakowskie klimaty". "ŁUKASZ FABIAŃSKI nie jest zachwycony nagraniem nowego „pilota” dla MTV. Zupełnie inne wrażenia wynosi ze spotkania z kibicami Legii mieszkającymi w Krakowie. W meczu z Wisłą gra fair i... dostaje żółtą kartkę, a na majówkę rusza do swojej Ani, do Szamotuł"
- Zapowiedź meczu z Pogonią - "Pogoń = problemy". "Styl w jakim wiosną gra Pogoń, może załamać każdego kibica „Portowców”. Szczecinianie nie dość, że mają problemy z właścicielem, to jak po równi pochyłej zmierzają do II ligi. Kłopoty Legii są przy tych szczecińskich zwykłą błahostką"
- Muzeum Legii - "Rok z muzeum". "Są jubileusze wielkie i ważne, obchodzone hucznie. Są też małe, może niezbyt ważne dla świata, ale warto o nich pamiętać. Nie obejrzeliśmy się, a właśnie 21 kwietnia br. minęła pierwsza rocznica istnienia klubowego muzeum Legii"

- Stanisław Terlecki - Dryblingiem do Legii (14)
- Historia piłkarskiego stroju Legii (33)
- Wspomnienia kibia - "Nieopatrzny krok zwierzęcia". "Podczas wchodzenia na stadion, gdy zbliżałem się do bramki na której sprawdzano bilety, pies stojącego obok policjanta nagle się ożywił. Skoczył na mnie. Momentalnie wokół mnie zaroiło się od policjantów w czarnych panterkach, z pistoletami w ręku. Następnie wrzeszcząc z ilością decybeli emitowanych przez lądującego „Jumbojeta”, pytali czy posiadam narkotyki."
- Archiwum (L) - "Chorzów 17.11.2002". "Późną jesienią, albo raczej wczesną zimą 2002 roku, nieliczni kibice Legii udali się na mecz swojej drużyny do Chorzowa. Nieliczni, bo ciążył na nas zakaz wyjazdowy i o oglądaniu meczu z sektora gości nie było mowy. Historia przedstawiona poniżej świadczy o tym, że spotkania zaliczane „incognito” także mogą obfitować w wiele interesujących przygód"
- Liga ultras - "Klasyk w Krakowie". "Najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia było spotkanie na szczycie przy ulicy Reymonta. Po raz pierwszy na przebudowanym stadionie obejrzało je 15 tysięcy widzów, w tym także prawie tysiąc kibiców Legii. Zbliżamy się do Europy!"

- Legioniści - kolejne sylwetki kibiców Legii
- Kalendarz na maj
- Nowa formuła konkursu NL - do wygrania: odzież A&T, płyty DVD oraz szaliki Legii
- Felietony - Piątek, Partyka
- Zdjęcie tygodnia - LEGIA w Krakowie
- I wiele innych spraw związanych z Legią!

Więcej w wydaniu papierowym. Polecamy!