Transfer Fabiańskiego bez podpisu

Rano na oficjalniej stronie internetowej Arsenalu pojawiła się wypowiedź Arsene Wengera, który potwierdza transfer Łukasza Fabiańskiego. Na Łazienkowskiej wciąż nikt nie chce potwierdzić słów szkoleniowca Kanonierów. „Kluby nie podpisały jeszcze żadnych dokumentów. Gdy tylko do tego dojdzie, wydamy stosowny komunikat” - poinformowała na konferencji przed meczem z Widzewem Łódź, Monika Rebizant z Biura Prasowego KP Legia.
Na temat transferu nie chce wypowiadać się także trener Jacek Zieliński. „Do moich zadań należy praca z drużyną, a nie zajmowanie się transferami. Od tej kwestii w klubie są inne osoby. Ja koncentruję się na własnych zadaniach i staram się niepotrzebnie nie dekoncentrować tym, co dzieje się wokół klubu” - mówi Zieliński.

Nie wiadomo także czy „Fabian” stanie między słupkami podczas jutrzejszego meczu z Widzewem. „Podjąłem już decyzję kto wybiegnie w wyjściowej jedenastce, ale na razie jeszcze nie chcę tego ujawniać. Wolałbym, żeby piłkarze dowiedzieli się o tym pierwsi” - tłumaczy „Zielek”. W ostatnim meczu z Górnikiem Łęczna, Fabiańskiego, który na Lubelszczyznę dotarł wprost z Londynu, w pierwszym składzie zastąpił Jan Mucha.