REKLAMA

Jedziemy za granicę

Jan Urban, źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna - Wiadomość archiwalna

Maciej Weber: Kara jest zbyt surowa?

Jan Urban: Takie jest nasze odczucie. Klub nie może cierpieć za nieodpowiedzialnych ludzi. Przecież tamci chuligani przyjechali do Wilna tylko po to, żeby pobić się z policją. Dlaczego za ich postępowanie mają płacić wszyscy, którzy pracują, poświęcają się, chcą, aby drużyna była wizytówką miasta? Co można zrobić, jeżeli w tłumie 95 proc. jest normalnych, a rozrabia garstka? Zawsze znajdzie się jakiś wariat, który np. rzuci czymś w sędziego. Za takie osoby nie można cierpieć. Normalni ludzie czekali na rewanż z Vetrą. Przecież jak są awantury w mieście, to nie zamyka się miasta, bo to nie wina obywateli tylko chuliganów.



Nawet, gdyby UEFA pozwoliła Legii zostać w pucharach, to po przyznaniu Litwinom walkowera ciężko byłoby odrobić trzybramkową stratę.

- Oczywiście odrobić przegraną 0:3 nie byłoby łatwo. Zdajemy sobie jednak sprawę, że Vetra to drużyna, która w poprzedniej rundzie w dwóch meczach nie tylko sześć bramek strzeliła, ale i sześć straciła. Zdajemy sobie też sprawę, że nasza dobra postawa w sparingach absolutnie nie przełożyła się na dobrą postawę w meczu oficjalnym. Twierdzę jednak, że nasza drużyna ma spory potencjał i gdyby nam pozwolono zagrać, bylibyśmy w stanie awansować.



Klub myślał nad sprowadzeniem jeszcze jednego piłkarza. Czy teraz, gdy nie ma szans na grę w europejskich pucharach, zarzucacie ten pomysł?

- Dlaczego? Nie możemy dewaluować krajowych rozgrywek. Nadal głównym celem pozostaje mistrzostwo Polski. Myślimy też perspektywicznie. Tworzymy nową, młodą drużynę po to, by kiedy zostanie wybudowany nowy stadion, być naprawdę silni.



Wiadomo, że Legię może opuścić Dawid Janczyk. Jeszcze z kimś się pożegnacie? Podobno rozważane są kandydatury Juniora i Marcina Burkhardta.

- Wiemy, że ktoś musi odejść. Ze względu na przepisy nawet dwaj zawodnicy. Janczyk jest z tzw. listy B, to młody zawodnik, który gra już w Legii dwa lata. Gdyby jego transfer doszedł do skutku, to pozbędziemy się jednego gracza. Kto to konkretnie będzie - decyzja jeszcze nie zapadła.



Mieliście zaplanowany rewanż z Vetrą, liczyliście na konfrontację w następnej rundzie z Blackburn. Co zrobicie z czasem do rozpoczęcia rozgrywek ligowych?

- W terminie rewanżowego meczu z Vetrą, czyli w sobotę, najprawdopodobniej rozegramy mecz pomiędzy sobą. A w przyszłym tygodniu postaramy się wyjechać za granicę i przed rozpoczęciem ligi rozegrać dwa mecze sparingowe. Mieliśmy już wcześniej zainteresowanie klubów francuskich, ale liczyliśmy, że zagramy rewanż w Pucharze Intertorto i nie braliśmy tej opcji poważnie pod uwagę.



Jak po tym wszystkim zmotywować piłkarzy?

- Naszym zawodnikom, mimo braku możliwości pokazania się w Europie, na pewno nie zabraknie motywacji. Muszą pokazać na boisku klasę, zdobyć mistrzostwo Polski, a wówczas nie będzie problemu z ich występami na międzynarodowej arenie. Przecież klub nie zamierza robić im przeszkód w transferach.



Rozmawiał Maciej Weber

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.