Zdaniem Czesława Michniewicza najbardziej osłabiła się Legia, ale wciąż pozostaje faworytem - fot. Legia LIVE!
REKLAMA

Michniewicz: Najbardziej osłabiła się Legia

Fumen, źródło: Dziennik - Wiadomość archiwalna

- Bez dwóch zdań najbardziej osłabiła się Legia. Ale z drugiej strony nikt nie twierdzi, że to z jej strony błąd. Gdyby chciała tych samych piłkarzy pozbyć się za pół roku, może zarobiłaby jedną piątą tego, co teraz. - mówi trener Czesław Michniewicz. Jego podopieczni zmierzą się już jutro z Widzewem Łódź na inaugurację nowego sezonu. Opiekun mistrzów Polski dzieli się swymi spostrzeżeniami na temat nadchodzących rozgrywek na łamach "Dziennika".
Wśród faworytów rozgrywek "polski Mourinho" upatruje sześć ekip.
- Kilka drużyn jest mocnych: Zagłębie Lubin, Wisła Kraków, Bełchatów, Kolporter, Lech i Legia - mówi Czesław Michniewicz. - Przypomina mi się sytuacja, gdy Mirek Jabłoński został trenerem Legii i wziął zespół, z którego odeszło aż dziewięciu zawodników. O mały włos, a zdobyłby mistrzostwo Polski. Drużyną kompletną wydaje mi się teraz Korona Kielce. W tamtym sezonie brakowało charakteru - przyszedł Świerczewski. Brakowało też prostopadłych podań - przyszedł Edi. W każdym razie w tym sezonie do końca o tytuł będą walczyły co najmniej cztery drużyny - dodaje.

Według szkoleniowca "Miedziowych" pozytywnie może zaskoczyć Górnik Zabrze. - Nową siłą może być Górnik Zabrze. W tym klubie mieli sporo czasu na kompletowanie zespołu i ściągnęli kilku ciekawych piłkarzy. Mają doświadczonych ligowców, wręcz weteranów i kilku bardzo zdolnych młodych zawodników, choćby Dancha, który dobrze grał w mistrzostwach świata do lat 20. - ocenia siłę zabrzan Michniewicz.

Z kolei z Legii odeszło kilku podstawowych zawodników. Nie ma Fabiańskiego, Bronowickiego, Surmy, Włodarczyka oraz Janczyka. - Bez dwóch zdań najbardziej osłabiła się Legia. Ale z drugiej strony nikt nie twierdzi, że to z jej strony błąd. Gdyby chciała tych samych piłkarzy pozbyć się za pół roku, może zarobiłaby jedną piątą tego, co teraz. Przecież w klubie był plan, żeby Dawida Janczyka na najbliższy sezon gdzieś wypożyczyć. Odejście pięciu zawodników podstawowego składu nie musi oznaczać sportowego dramatu. Po prostu poprzednia filozofia budowania zespołu najwyraźniej się wyczerpała i trzeba było zacząć od początku. - wnioskuje Czesław Michniewicz.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.