Jan Urban i PawełWargenau - fot. Adam Polak
REKLAMA

Urban: Potwierdzić, że nieprzypadkowo liderujemy

Woytek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

"To że Legia od siedmiu lat nie wygrała u siebie z Groclinem, to tylko czysta statystyka. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. W meczu sparingowym z Grodziskiem podczas przygotować do sezonu wygraliśmy, ale też Groclin potrafi grać przeciwko Legii. Z drugiej strony nie boimy się, bo sądzimy, że budowa drużyny idzie w dobrym kierunku. Wszystko zaczyna się zazębiać i chcemy potwierdzić w najbliższym meczu, że te dwa zwycięstwa to nie był przypadek." - zapowiada przed meczem z Dyskobolią trener Legii Jan Urban.

"Wiemy, że jesteśmy faworytami i dlatego chcemy wygrać ten mecz. Często są takie sytuacje, że jakaś drużyna komuś nie leży, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie rozmawialiśmy w ogóle na ten temat. Piłkarze na pewno wiedzą o tej statystyce, ale nic poza tym. Drużyna wierzy we własne siły i jest zmotywowana na ten mecz. Moim problemem jest to, żebyśmy utrzymali się w takiej formie przez dłuższy czas - żeby nie było wahań jeżeli chodzi o grę drużyny. Cieszymy się, że jesteśmy liderem, ale presji nie ma." - mówi Urban.

Warszawski szkoleniowiec nie planuje roszad w pierwszej jedenastce: "Nie zapowiadają się żadne zmiany. Na dzień dzisiejszy zawodnicy, którzy grali w dwóch pierwszych meczach zasłużyli na to aby dalej grać. Martins Ekwueme, który miał zaległości w treningu dobrze prezentuje się na treningach ale musi walczyć o miejsce w drużynie. Ponadto rywalizacja na pozycji stoperów robi się bardzo ciekawa. Niedługo wraca Dickson Choto, a Błażej Augustyn pali się do gry, więc walka będzie ostra i nam właśnie o to chodziło."

"W Groclinie groźny jest Sikora i Ślusarski, który bardzo dobrze gra głową. Piechniak z kolei jest doświadczony, podobnie Rocki, który potrafi `namieszać`. Generalnie Groclin jest drużyną, która może skomplikować nam mecz. Wolę takie trudne mecze, niż takie gdzie Legia jest faworytem i jeżeli coś się nie powiedzie to krytyka jest podwójna. Mam nadzieję, że wróci na stadion atmosfera taka jaką potrafi zrobić stołeczna publiczność. Na Legii musi tak być, że piłkarze drużyny przeciwnej przed wyjściem muszą już czuć, że będzie ciężko zdobyć punkty na Łazienkowskiej." - zakończył trener Legii.





fot. Adam Polak
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.