Przetarg w przyszłym tygodniu?
Być może już w przyszłym tygodniu zostanie ogłoszony przetarg na budowę nowego stadionu Legii. Komisja przetargowa analizuje ostatnie ekspertyzy i jest blisko zakończenia swoich prac. - informuje serwis stadionlegii.pl
Wedle bardzo optymistycznych założeń przetarg miał zostać ogłoszony zaraz po decyzji Rady Warszawy, zwiększającej fundusze na budowę stadionu. W praktyce okazało się, że zadanie postawione przed komisją przetargową, działającą pod auspicjami Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, jest znacznie bardziej złożone i wymaga dogłębnej analizy dokumentacji projektowej.
Konieczne okazało się również uzupełnienie dokumentacji przez firmę JSK Architekci, projektującej stadion na zlecenie koncernu ITI. Sprawa zmierza jednak do pozytywnego zakończenia - jak informuje Tomasz Andryszczyk, rzecznik prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, ogłoszenie przetargu jest kwestią najbliższych dni. Informację potwierdza również dyrektor WOSiR Janusz Kopaniak, dodając, że komisja zajmuje się analizą końcowych ekspertyz i można się spodziewać szybkiego zakończenia prac.
Rzecznik pani prezydent wyjaśnił również kwestię nadzoru nad projektem - zadanie budowy nowego stadionu Legii nie zostało odebrane dyrektorowi Wilczyńskiemu z Biura Sportu m. st. Warszawy, jak alarmowała kilka tygodni temu "Trybuna", a zmiany dotyczyły jedynie nadzoru na poziomie wiceprezydentów miasta. Za projekt nie jest już odpowiedzialny wiceprezydent Włodzimierz Paszyński (który nadzoruje m.in. całość prac Biura Sportu, zatem automatycznie w jego kompetencjach znajdował się temat budowy stadionu) - zadanie zostało powierzone wiceprezydentowi Jackowi Wojciechowiczowi. Tomasz Andryszczyk dementuje informacje o politycznym tle tej roszady, według rzecznika pani prezydent jedynym powodem zmiany jest kwestia natłoku innych zadań wiceprezydenta Paszyńskiego. Nadal główną jednostką odpowiedzialną za przetarg pozostaje podlegający pod Biuro Sportu Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Również dyrektor WOSiR potwierdził, że jedyną zmianą organizacyjną jest przekazanie nadzoru nad inwestycją do wiceprezydenta Wojciechowskiego, natomiast zadania Biura Sportu oraz Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pozostają bez zmian.
Miejmy nadzieję, że czas jaki komisja przetargowa poświęciła na drobiazgową analizę dokumentacji i przygotowanie warunków przetargu zaowocuje skuteczną procedurą przetargową, nie dającą podstaw do składania protestów i oddalania fazy realizacji projektu a polityczne zawirowania nie staną na przeszkodzie do jak najszybszego rozpoczęcia budowy nowego stadionu Legii. Nadzieję na spokój wokół tak oczekiwanej przez nas inwestycji daje zdecydowane odrzucenie przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz propozycji minister sportu Elżbiety Jakubiak, sugerującej, że Legii wystarczy stadion na 15 tyś. miejsc.
