REKLAMA

Michniewicz: Zagrać pressingiem

źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław - Wiadomość archiwalna

- Nie rzucimy się na Legię, bo naszą grę ma charakteryzować różnorodność - mówi przed spotkaniem Czesław Michniewicz, trener Zagłębia. - Mamy prowadzić atak pozycyjny, zagrać pressingiem, skontrować. Na Legię nie będzie jakiejś szczególnej taktyki. Mamy grać swoje, zobaczyć, co zaprezentuje rywal, i skutecznie się temu przeciwstawić.
Michniewicz będzie już miał do dyspozycji nowego obrońcę, wypożyczonego z Benfiki Lizbona stopera Sretena Sretenovicia. Ten 22-letni serbski stoper, który w Lubinie będzie grał przynajmniej do końca tego sezonu, ma wzmocnić rywalizację w obronie. Po jego przyjściu o swą pozycję w podstawowym składzie powinien się jednak martwić przede wszystkim Michał Stasiak, ale jeszcze dziś Serb powinien mecz zacząć na ławce rezerwowych. Szkoleniowiec Zagłębia będzie też mógł wystawić Wojciecha Łobodzińskiego, który w minionym tygodniu był o krok od podpisania umowy z Lens. - Nikt z Zagłębia nie odchodzi, i to jest w tej chwili najistotniejsze - ucina sprawę ewentualnych osłabień zespołu Czesław Michniewicz.

Lubinianie wybiegną najprawdopodobniej w takim samym zestawieniu, jak w zwycięskim meczu w Wodzisławiu, czyli z dwoma napastnikami. I Nunes, i Chałbiński są w coraz lepszej formie. To oni mają dokonać tego, co dotąd nie udało się żadnej polskiej drużynie w tym sezonie, czyli strzelić Legii gola. - Ta seria naszych rywali jest imponująca i budzi szacunek, ale skończy się w piątek - zapewnia Michał Goliński, pomocnik Zagłębia.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.