REKLAMA

Ekstraklasa rozmawiała z kibicami

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Jest szansa na zakończenie protestu fanów ligowych drużyn. We wtorek doszło w Warszawie do spotkania przedstawicieli Ekstraklasy i Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców. Wczorajsze rozmowy w siedzibie Ekstraklasy SA trwały ponad cztery godziny.

- Najważniejsze, że w końcu doszło do spotkania z przedstawicielami kibiców. Okazuje się, że większość postulatów jest zbieżnych z naszymi, co cieszy - mówi Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasy SA.
- To było pierwsze, robocze spotkanie. Na razie nie zapadły żadne decyzje, ale udało się omówić wszystkie postulaty zgłoszone przez Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców. Spotkania będą kontynuowane w mniejszych grupach roboczych. Do dyskusji należy zaprosić również przedstawicieli PZPN, bo wiele problemów leży właśnie w gestii związku. Problem rac wcale nie jest najważniejszy, co wyolbrzymiają niektóre media. Race były tylko impulsem do rozmów. Najważniejsze jest stworzenie ogólnopolskiej karty kibica, która pozwoli na pełną identyfikację widzów. W tej kwestii mamy całkowite poparcie fanów - dodaje Skubis.

Przypomnijmy, że oprócz wprowadzenia karty kibica OZSK przedstawił wiele innych postulatów - m.in. powierzenie oficjalnym stowarzyszeniom kibiców organizacji wyjazdów wraz z ponoszeniem za nie odpowiedzialności, zmiana minimalnej liczby biletów dla kibiców gości do 500 (na stadionach do 10 tys. widzów) i 1000 (na stadionach powyżej 10 tys.), zapewnienie w sektorach gości cateringu i toalet w liczbie odpowiadającej wielkości sektora, zapewnienie liczby kołowrotków, gwarantującej płynne wchodzenie na sektor gości oraz opracowanie jasnego i szczegółowego taryfikatora kar za wydarzenia na trybunach.

- Jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak do naszych postulatów podchodzi prezes Ekstraklasy Andrzej Rusko - komentuje Wojciech Wiśniewski z OZSK. - Większości postulatów nie może jednak zrealizować, bo np. problem infrastruktury stadionowej leży w gestii PZPN. Poza dobrymi intencjami, które padały z obu stron, udało się załatwić jedno - jeśli zgłosimy prawnika, będzie on włączony do prac Komisji Ligi (orzekającej kary - przyp. red.) jako przedstawiciel kibiców. Protest fanów pewnie będzie kontynuowany, ale w ograniczonej formie. Do pełnych uzgodnień jeszcze daleko.

Ustaliliśmy, że kolejne spotkanie, już z przedstawicielami PZPN, powinno odbyć się jak najszybciej - kończy Wiśniewski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.