Polonia Bytom zagra z Legią na ostro

- Legia dobrze gra w piłkę, ale po jej stracie nie potrafi o nią walczyć z taką zaciętością jak Ślązacy. To dla nas szansa - mówi Jacek Trzeciak, kapitan polonistów. Najważniejszym elementem przygotowań bytomian do spotkania z Legią był czwartkowy trening na Stadionie Śląskim, gdzie odbędzie się mecz. Poloniści cmokali z zachwytu nad profesjonalnymi szatniami oraz... kręcili nosami na stan murawy. - Być może zabrzmi to dziwnie w ustach zawodnika zespołu, który wcale nie ma murawy, ale ta na Śląskim nie jest w najlepszym stanie.
Po meczu Polska - Belgia chyba nikt o nią nie zadbał - mówi Jacek Trzeciak, pomocnik Polonii. - Dobrze, że mieliśmy przynajmniej możliwość, aby zapoznać się z jej stanem. Nie sądzę jednak, aby to był czynnik, który może zadecydować o wyniku meczu. W końcu dla obu zespołów będzie to mecz na wyjeździe - dodaje Dariusz Fornalak.

Zawodnicy Polonii twierdzą, że Legii się nie boją i że mają sposób, jak ją pokonać. - Oglądaliśmy mecze Legii. Czujemy przed rywalem respekt, bo jest naprawdę bardzo dobry. Świetnie grają w piłkę, stwarzają mnóstwo bramkowych sytuacji, choć wielu z nich nie wykorzystują. Jednego jednak nie mają - po stracie piłki nie potrafią o nią walczyć z taką zaciętością jak Ślązacy. Nie wykonują wślizgów, nie grają twardo. To dla nas szansa. Jeżeli jeden za drugiego będzie zasuwał, to może być dobrze - twierdzi Trzeciak.

Fornalak jednak przypomina: - Legia to zdecydowany faworyt. Ale spokojnie, na pewno się przed nimi nie położymy.