Austriacy obawiają się polskich fanów

Współorganizatorzy przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw Europy Austriacy obawiają się polskich kibiców, zwłaszcza Legii Warszawa - powiedział trener austriackiej kadry kadetów w tenisie stołowym, Jarosław Kołodziejczyk. "Austriacy, zanim ocenili szanse swojej drużyny w ME 2008, najpierw wyrazili obawy o zachowanie polskich kibiców, zwłaszcza Legii Warszawa, którzy pozostawili niemiłe wrażenie po meczach w Pucharze UEFA z Austrią Wiedeń" - powiedział mieszkający w Austrii Kołodziejczyk.
"Mimo, że do rozpoczęcia turnieju pozostało pół roku, policja w Austrii już jest postawiona na baczność i ustala, co robić, aby zapobiec ewentualnym ekscesom. Nie chodzi tutaj o mecze, bo chuliganom, przy ścisłej kontroli, ciężko będzie się dostać na trybuny, ale o inne miejsca. Obawiają się np. placów, gdzie będą ustawione telebimy. To będą obszary podwyższonego ryzyka" - uważa Kołodziejczyk, wcześniej pracujący z młodzieżą w pingpongowej reprezentacji Polski.

"Pod względem sportowym w Austrii zdają sobie sprawę, że na starcie ich zespół narodowy zalicza się do najsłabszych. Ale Polski też nie zalicza się do potentatów, więc liczą na zwycięstwo z nami. Będę trzymał kciuki za Polaków, jednak raczej na spotkaniach nie będę obecny, gdyż prawdopodobnie w czerwcu wyjadę z kadetami na zgrupowanie do Chin" - zakończył.

W rozgrywkach grupowych Euro 2008 (gospodarzami zawodów są Austria i Szwajcaria) polscy piłkarze zagrają z Niemcami, Austrią i Chorwacją.