Legijni ciężarowcy pokazali klasę - fot. Hugollek
REKLAMA

Podnoszenie ciężarów: Wygrana Farasia

Hugollek, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Wczoraj na Powązkowskiej odbył się V Memoriał im. Jacka Gutowskiego - zawody w podnoszeniu ciężarów. W kategorii do 20 lat zwyciężył legionista, Paweł Faraś. Drugie miejsce zajął o rok młodszy klubowy kolega Michał Świder. Trzecie miejsce na podium przypadło Maciejowi Przepiórkiewiczowi z OKS-u Otwock. Trzeci z legionistów, Krzysztof Stępień zajął 6 miejsce. W kategorii do 16 lat zwyciężył Michał Kwaśniak z Otwocka. Marcin Radaszewski z Legii był drugi, Grzegorz Dąbek - czwarty, a Islam Kurmanow szósty. Poniżej szczegółowa relacja z zawodów oraz wypowiedzi zawodników.

Fotoreportaż z memoriału - 28 zdjęć Hugollka
W zawodach, które rozpoczęły się o godzinie 13:00, udział wzięli juniorzy czterech zespołów: Impulsu, Legii, Otwocka i WLKS-u - łącznie siedemnastu ciężarowców. W pierwszej turze, w której startowali zawodnicy do lat 16-tu, CWKS reprezentowali: Grzegorz Dąbek, Islam Kurmanow oraz Marcin Radaszewski. W drugiej części zmagań rywalizowali sztangiści do lat 20-tu. W składzie Legii znaleźli się: Paweł Faraś, Krzysztof Stępień oraz Miłosz Świder.
Zawodnicy "wojskowych" spisywali się bardzo dobrze.

W kategorii juniorów młodszych na podium stanął Marcin Radaszewski. Z wynikiem 243,5 pkt. zajął drugie miejsce. Grzegorz Dąbek (241,3) był czwarty, a Islam Kurmanow (220,8) szósty. Z wynikiem 276,7 pkt. zwyciężył Michał Kwaśniak z drużyny z Otwocka.

Dużo lepiej zaprezentowali się juniorzy starsi. Na pierwszym miejscu uplasował się Paweł Faraś z imponującym wynikiem 367,8 pkt. Tuż za nim znalazł się Miłosz Świder, który uzyskał łącznie 342,1 pkt. Krzysztof Stępień (269,7) zajął szóstą lokatę.

Warto podkreślić, iż Faraś nie tylko został najlepszym zawodnikiem turnieju, ale także jako jedyny z legijnej kadry nie spalił ani jednego podejścia. W rwaniu podniósł odpowiednio: 135, 140 i 145kg, zaś w podrzucie: 165, 170 i 175kg.

W przerwie zawodów miało miejsce miłe wydarzenie. Krzysztofowi Stępniowi wręczona została uroczyście specjalna książeczka, uprawniająca do sędziowania zawodów w ramach podnoszenia ciężarów.
Po zakończeniu rywalizacji, uczestnikom memoriału wręczono pamiątkowe puchary i statuetki, a także świąteczne paczki ze słodyczami. Dodatkowo najlepsi zawodnicy uhonorowani zostali m.in. telewizorami, żelazkami oraz iPodami.

Zdzisław Faraś (trener sekcji): Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu praktycznie wszystkich zawodników. Mój syn zrobił po prostu swoje. Po miesięcznej przerwie, kiedy to startował w Mistrzostwach Europy, sumiennie przygotowywał się do zawodów i uzyskał wynik 320kg, co uważam za bardzo dobry start i jednocześnie prognostyk przed marcowymi mistrzostwami Unii Europejskiej, w których będziemy liczyć na pozytywne wyniki. W nadchodzącym 2008 roku życzyłbym sobie przede wszystkim tego, by nasza sekcja i ogólnie cała Legia znalazły się w o wiele lepszej sytuacji niż ma to miejsce obecnie. Syndyk nam bardzo dużo obiecuje i myślę, że jest to dobry prognostyk do osiągania lepszych wyników oraz do odnoszenia sukcesów przez wszystkich zawodników - zarówno chłopaków, jak i dziewczyn. Sztangistkom, Małgorzacie Daszkiewicz i Malwinie Grądzkiej, udało się w tym roku zdobyć dwa brązowe medale w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. CWKS Legia zajęła trzecie miejsce, co jest niewątpliwym sukcesem dla sekcji i dla całego klubu.

Grzegorz Dąbek: Sądzę, że dzisiejsze zawody wypadły bardzo dobrze, lecz zdenerwowałem się, że nie udało mi się podnieść 105 kilogramów.

Marcin Radaszewski: Dzisiejsze zawody oceniam średnio. W sumie nie byłem dzisiaj w formie, ale to się niestety zdarza. Mam nadzieję, iż niebawem będzie lepiej i że dzięki naszej postawie Legia zajmie w przyszłym roku lepszą lokatę.

Paweł Faraś: Rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Organizatorzy stworzyli bardzo fajne warunki do przeprowadzenia zawodów. Chłopaki zaprezentowali się z dobrej strony, gdyż było bardzo dużo zaliczonych podejść. Osobiście do zawodów nastawiałem się tak, by zaliczyć jak najwięcej podejść, by podnieść jak najwięcej kilogramów. Póki co jest dobrze – forma cały czas rośnie, a ciężary, które dzisiaj dźwigałem, uważam za przyzwoite. Moim największym marzeniem odnośnie przyszłego roku jest pokonanie bariery 200 kilogramów.

Miłosz Świder: Pod względem organizacyjnym zawody te były jednymi z najlepszych, w jakich startowałem. Nasz trener, pan Zdzisław Faraś, spisał się naprawdę rewelacyjnie. Co się tyczy aspektu sportowego, zawodnicy poprawiali bardzo dużo swoich rekordów życiowych. Generalnie uważam memoriał za bardzo udany.

Krzysztof Stępień: Swój występ w dzisiejszych zawodach oceniam bardzo dobrze. Poprawiłem się w podrzucie i po problemach z kontuzją wracam do siebie. Moi legijni koledzy zaprezentowali się świetnie. Wszyscy się przyłożyli do rywalizacji, co widać w poprawionych rekordach u niektórych z nich oraz zajętych miejscach na podium. Nie wiem jeszcze w jaki sposób, ale myślę, że jakoś uczcimy nasz dzisiejszy sukces.





fot. Hugollek
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.