Odpoczywają przed sparingiem

Po porannych zajęciach legioniści dostali od Jana Urbana wolne popołudnie. Jutro rano także nie będzie przedpołudniowego treningu. Wszystko ze względu na mecz, który w środę o 18:00 piłkarze Legii rozegrają z UD Almeria. Tym razem szkoleniowiec nie powinien eksperymentować ze składem i od pierwszych minut wystawić najsilniejszą jedenastkę.
Wnioski takie można wyciągać po dzisiejszym treningu "wojskowych". Pod koniec zajęć Urban zabrał ze sobą 10 zawodników na sąsiednie boisko i tam wyjaśniał taktykę na jutrzejszy mecz. Wybrani gracze to ci, którzy zagrali od 60. minuty przeciwko FC Kopenhaga. Zabrakło wśród nich tylko Wojciecha Skaby, który w tym czasie stał na bramce w wewnętrznej gierce.

Część piłkarzy Legii miała już okazję oglądać Alemerię w akcji. W sobotę wieczorem podpatrywali w telewizji zmagania jutrzejszego rywala z Realem Madryt. Kciuki za lidera Primera Division ściskał wówczas, m.in. Edson i Miroslav Radović. Niespodziewanie mistrzowie Hiszpanii musieli uznać wyższość beniaminka. Jutro "Rado" i Edson będą więc mieli okazję pomścić Real.