Radosław Osuch: Trzeciak walczył o Gargułę
Podpisanie kontraktu Łukasza Garguły z Wisłą Kraków to jeden z większych hitów zimowej giełdy transferowej, owiany wieloma tajemnicami. W niedzielnym programie "Cafe Futbol" na antenie Polsatu menadżer Garguły, Radosław Osuch zdradził zaskakujące kulisy transferu reprezentanta Polski do Wisły.
- Nigdy nie stanęliśmy do walki z Wisłą o Łukasza Gargułę - twierdził Mirosław Trzeciak. Prawda jest jednak zupełnie inna. Radosław Osuch, menadżer popularnego "Guły" przyznał, że walka o jego klienta była olbrzymia.
- Była olbrzymia walka w polskich klubach. Mogę dziś powiedzieć, była to Legia. Walczyła bardzo mocno, do samego końca. Rozmawiałem z Mirkiem Trzeciakiem kilkanaście razy w sprawie Garguły. Mirek naprawdę walczył. Uważałem jednak sam, że jest to trochę bez sensu. Mamy w Legii Rogera, Gizę i przede wszystkim Iwańskiego. W Wiśle mamy trzech moim zdaniem defensywnych pomocników. Dla mnie Jirsak, Sobolewski i Cantoro są zbliżonymi piłkarzami - tłumaczył Osuch.
- Sam Mirek Trzeciak powiedział mi zatroskany w rozmowie telefonicznej, że jeżeli Wisła weźmie Gargułę, będzie miała mistrza Polski. Taka jest jego opinia, taka jest też moja - dodał menedżer "Guły".
Pomocnik GKS-u Bełchatów podpisał już kontrakt z "Białą Gwiazdą" i najpóźniej latem dołączy do zespołu Maciej Skorży. Aktualnie trwają rozmowy na temat przejścia Garguły do Krakowa już zimą. Obydwa kluby nie doszły do porozumienia, gdyż na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe.