Grali przyjaciele

Piłkarze Olimpii Elbląg zdobyli komplet punktów w wyjazdowym spotkaniu z Olimpią Zambrów. Podopieczni Tomasza Wichniarka pewnie zwyciężyli swoją imienniczkę z Zambrowa i umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli. Warto dodać, że kibice z Zambrowa (sympatyzujący z Legią) głośno dopingowali Olimpię Elbląg, a także pozdrawiali Legię i sosnowieckie Zagłębie. W sobotnim meczu Zagłębie, mimo sporej przewagi przez cały mecz, zaledwie zremisowało z Unią Janikowo. Zremisowała również Pogoń. Strata punktów z outsiderem nie przystoi drużynie walczącej o awans do I ligi. Jak na złość punktami podzieliły się również Den Haag i Juventus.

III liga: Olimpia Zambrów 0-3 Olimpia Elbląg
Podopieczni Tomasza Wichniarka rozegrali dziś wyjazdowe spotkanie w Zambrowie. Olimpijczycy po szczęśliwym remisie w Kolnie, tym razem pewnie zwyciężyli swoją imienniczkę z Zambrowa 3-0. Bramki dla Olimpii zdobyli Karol Styś, Anton Kolosov i Michał Stawiński. Dzięki temu nasi przyjaciele mają 10 punktów przewagi nad drugim w tabeli Huraganem Morąg, ale i jeden mecz rozegrany więcej. Warto dodać, że kibice z Zambrowa głośno dopingowali Olimpię Elbląg, a także pozdrawiali Legię i sosnowieckie Zagłębie. Już w środę kolejne spotkanie rozegrają piłkarze z Elbląga - przed własną publicznością podejmować będą Sokół Sokółka.

II liga: Zagłębie Sosnowiec 0-0 Unia Janikowo
Sosnowiczanie tylko zremisowali przed własną publicznością z Unią Janikowo i tym samym nie przedłużyło zwycięskiej passy. Co prawda Zagłębie posiadało przewagę, ale ani razu nie skierowało piłki do bramki rywala. Najbliżej celu był Wojciech Białka w 52. minucie, po którego główce goście wybili piłkę z linii bramkowej. 12 minut później Krzysztof Bodziony nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Unii, a pięć minut później podobnej sytuacji nie wykorzystał Rafał Pietrzak. W doliczonym czasie gry na bramkę Unii strzelali jeszcze Adrian Marek i Adrian Pajączkowski, ale obaj posłali fubolówkę nad bramką.

II liga: Pogoń Szczecin 1-1 Polonia Słubice
Trzy punkty i pewna wygrana Pogoni to był plan na niedzielny wieczór. Niestety, piłkarze ze Szczecina zaledwie zremisowali z ostatnią drużyną tabeli i stracili dwa cenne punkty w walce o awans do I ligi. Portowcy prowadzenie objęli dopiero w 71 minucie meczu po uderzeniu Macieja Ropiejki. Wyrównał pięć minut przed końcem Posmyk. Od 25 minuty meczu gospodarze grali w osłabieniu, po tym jak za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić Marcin Nowak. Spotkanie obejrzało 2,5 tysiąca widzów.

Eredivisie: SC Heerenven 2-2 Den Haag
Piłkarze z Hagi mieli spore szanse na zainkasowanie kompletu punktów w wyjazdowym spotkaniu z Heerenven. "Bociany" wyszły na prowadzenie w 35 minucie po trafieniu Horvatha. Zaledwie 180 sekund później na 2-0 podwyższył Lex Immers. Niestety końcówka spotkania należała do gospodarzy. Najpierw w 79 minucie Paulo Henrique, a później w 87 minucie Kristian Bak Nielsen pokonali Boya Warermana, doprowadzając do remisu.

Serie A: Juventus Turyn 2-2 Lecce
Fani Juventusu po raz kolejny nie mogli być zadowoleni z gry swojej drużyny. Po pierwszej połowie niespodziewanie "Stara Dama" przegrywała z Lecce 0-1, po golu Konana w 11. minucie. Do wyrównania doprowadził Pavel Nedved, który wykorzystał dogranie Amauriego 10 minut po przerwie. W 67 minucie ponownie Nedved trafił do bramki rywala i wydawało się, że trzy punkty zapisze na swoim koncie Juve. Nic bardziej mylnego. Zbytnia pewność siebie zgubiła Juventus w 93 minucie spotkania. Wtedy Buffona pokonał Castillo i oba kluby podzieliły się punktami.