Grali przyjaciele

Udana sobota naszych krajowych przyjaciół. Olimpia Elbląg odniosła pierwsze w sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Natomiast szczecińska Pogoń wygrała ważne spotkanie ze Zniczem Pruszków. Juventus wywiózł komplet punktów z Rzymu. Z kolei Den Haag wygrało u siebie z obecnym mistrzem Holandii! W niedzielę Zagłębie fatalnie zagrało z Lechią Zielona Góra.

II liga wsch.: Przebój Wolbrom 2-5 Olimpia Elbląg
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Olimpii w tym sezonie. Po trzech porażkach nasi przyjaciele przebojowo rozbili ekipę z Wolbromia. Już po 12. minutach było 2-0 dla elblążan. Kontaktowa bramka dla gospodarzy padła po dwóch kwadransach gry. Po zmianie stron na 3-1 podwyższył Piotrowski, na co natychmiastowo odpowiedzieli rywale zmniejszając stratę. Jednak wspomniany Piotrowski dał o sobie znać jeszcze dwukrotnie i popisując się w całym meczu hattrickiem przypieczętował wysokie zwycięstwo Olimpii.

II liga: Zagłębie Sosnowiec 1-1 Lechia Zielona Góra
Wydawało się, że Zagłębie pewnie zdobędzie komplet punktów w meczu z Lechią. Niestety sosnowiczanie zagrali bardzo słabo i stracili punkty z Lechią. Na początku drugiej połowy zielonogórzanie wyszli na prowadzenie po strzale Galdino z rzutu karnego. Jeden punkt uratował w doliczonym czasie gry Ardian Pajączkowski. Spotkanie obejrzało 1500 widzów.

I liga: Pogoń Szczecin 1-0 Znicz Pruszków
Skromniejsze, ale ważne zwycięstwo odniosła Pogoń. Bramkę na wagę trzech punktów dał w 40. minucie Olgierd Moskalewicz. Tym samym "Portowcy" utrzymali kontakt z czołówką na zapleczu ekstraklasy.

Serie A: Lazio Rzym 0-2 Juventus Turyn
Oj długo się męczyli w Rzymie nasi przyjaciele z Turynu. Dopiero w 73. minucie za sprawą Caceresa padła pierwsza bramka. Natomiast w doliczonym czasie gry gospodarzy dobił David Trezeguet.

Eredivisie: Den Haag 2-1 AZ Alkmaar
Mistrz pokonany! Udany początek meczu zaowocował strzeloną bramką już w 4. minucie. Do przerwy żadna ze stron nie zdołała trafić do siatki. Dopiero w drugiej odsłonie na 2-0 w 54. minucie podwyższył Lex Immers. Obecni mistrzowie Holandii odpowiedzieli honorowym golem tuż przed końcem meczu.