REKLAMA

Grali przyjaciele: Juve poza Ligą Mistrzów

Bodziach - Wiadomość archiwalna

To już koniec przygody Juventusu Turyn z Ligą Mistrzów w sezonie 2009/10. "Stara Dama" do awansu potrzebowała przynajmniej remisu z Bayernem przed własną publicznością. I choć w 18. minucie Trezeguet dał gospodarzom prowadzenie, to po 90 minutach nikt na Stadio Olimpico nie mógł być zadowolony. Juventus czekają jeszcze mecze w Lidze Europejskiej.

Liga Mistrzów: Juventus Turyn 1-4 Bayern Monachium
Ostatnie spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów miało zadecydować o tym, która drużyna wywalczy awans do kolejnej rundy rozgrywek. Juventus musiał zremisować u siebie z Bayernem i początkowo wszystko wyglądało jak należy. Już w 18. minucie Marchisio dograł piłkę do Trezegueta, a ten wyprowadził "Starą Damę" na prowadzenie. 12 minut później sędzia podyktował rzut karny dla gości, a do piłki podszedł... bramkarz Bayernu, który doprowadził do wyrównania. Drużyna z Monachium nagle zaczęła grać zupełnie inaczej, a Juventus został zepchnięty do obrony. Ta niestety okazała się dziurawa. W 51 minucie Olic wyprowadził Niemców na prowadzenie. W końcówce goście pogrążyli Juve - Gomez w 82. i Tymoshchuk w 90. minucie sprawili, że ten wieczór nie będzie miło wspominany przez kibiców z Turynu. Z grupy A awans wywalczyli Bordeaux i Bayern, a Juventus zagra w Lidze Europy.


Fani Juventusu śpiewający "Legia Warszawa" na meczu z Interem:




przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.