REKLAMA

Historia: Władysław Maleszewski

źródło: WOZKosz - Wiadomość archiwalna

Władysław Maleszewski, czyli popularny przed laty "Wołodia" to trener, który zdobył z koszykarską Legią cztery mistrzostwa Polski. Wcześniej sam był koszykarzem, zdobywającym mistrzostwa kraju i występującym w reprezentacji Polski. Jego wychowankowie wyrażają się o nim bardzo ciepło i serdecznie.
Trener drużyny koszykarzy Legii, doskonale znany przez wszystkich sympatyków tej dyscypliny sportu w całym kraju "Wołodia" - Władysław Maleszewski był bez wątpienia jednym z najlepszych fachowców koszykówki w Polsce.

W latach 1946-48 byt reprezentacyjnym obrońcą drużyny narodowej, broniącym wielokrotnie barw Polski we wszystkich najpoważniejszych turniejach międzynarodowych. W swej sportowej karierze zdobył łącznie 7 tytułów mistrza Polski: dwukrotnie jako zawodnik (1947 i 48) oraz 5-cio krotnie jako trener.

Prowadzi zespół koszykarzy CWKS Legia od połowy 1959 roku, którzy od tamtego czasu zdobyli 4 tytuły mistrza Polski (1960, 1961, 1963, 1966).
Wtajemniczeni powiadają, iż "Wołodia" miał wyjątkowo szczęśliwą rękę. Wiedział zawsze jak postąpić, nawet w najtrudniejszych pojedynkach i niemal każde jego pociągnięcie taktyczne przynosiło zespołowi sukces. Dlatego też wychowankowie darzyli trenera Maleszewskiego tak wielkim zaufaniem i sympatią. Bezpośredni, zawsze pełen humoru i młodzieżowej werwy był wyjątkowo lubiany wśród koszykarskiej braci całego kraju.

W 1963 roku otrzymał tytuł Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej oraz za swe zasługi dla polskiego sportu został w 1964 roku odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Przez wiele lat trener reprezentacji Polski. Drużyna pod jego kierunkiem zajęła piąte miejsce na ME w Budapeszcie w 1955 roku, wchodząc przebojem do europejskiej czołówki.

Niezapomniany "Wołodia" przeszedł tyłem, na czworaka przez całą bieżnię Nepstadionu, na którym to odbywały się ME ku zdumieniu 2O-tysięcznej publiczności. Był to zakład z drużyną, że jeśli wygrają, to właśnie tak się zachowa. Polacy wygrali, trener swoje zobowiązanie wykonał, i to w towarzystwie psa przybłędy.
Władysław Maleszewski prowadził przez kilkanaście lat zespoły ligowe Polonii i Legii.

Tak wspomina "Pstroka" swego trenera i przyjaciela.
"Moje pierwsze spotkanie ze sławnym trenerem odbyło się na sali Polonii Warszawa. Grałem wówczas w A-klasie w drużynie Legli przeciwko rezerwom ligowym Polonii. Był to rok 1953. W pierwszej piątce przeciwko nam wyszedł, aby sobie pograć Władysław Maleszewski. Trafiłem na niego bardzo niefortunnie, ponieważ postanowił mnie uczyć. Cały mecz próbował zatrzymać mnie na różne sposoby, często niezgodne z przepisami. Ale ja grałem bez respektu, stale zdobywając kosze. W końcówce meczu wymanewrowałem go na środku boiska i minąłem kozłem swojego przyszłego trenera i przyjaciela. Pozostało tylko dobiec do kosza i rzucić. Niestety, Wołodźka się przewrócił, a przewracając się chwycił mnie za nogę. Nagle i niespodziewanie zapoznałem się z twardością klepek na hali. Z nosa pociekła mi krew. Sędzia gwizdnął faul, a ja doskoczyłem do trenera czupurnie mu się postawiłem, nie przebierając w słowach. Reakcja trenera mnie jednak bardzo zdziwiła. Przycisnął mnie do siebie, otarł swoją koszulką krew i powiedział klepiąc mnie po plecach: Będziesz grał w koszykówkę.
Jakże proroczo zabrzmiały te słowa. W 1955 r. zostałem powołany do szerokiej kadry, co w Polsce przyjęto ze zdziwieniem. Ale już wszyscy zmienili zdanie w 1956 r., kiedy po raz pierwszy znalazłem się w reprezentacji Polski i wyszedłem w pierwszej piątce przeciwko amerykańskiemu zespołowi Seattle Buchan’s Bakers. Nagle nikomu nieznany chłopak wychodzi bez żadnego respektu i rzuca do przerwy 12 punktów. Dwudziestotysięczna widownia na Stadionie Dziesięci¬lecia moje poczynania kwituje gromkimi oklaskami. Po tym spotkaniu prasa nadała mi ksywę na długie lata – "Dziecko Warszawy". Tym sposobem, dzięki wyczuciu trenera, trafiłem na prawie 11 lat non stop do reprezentacji Polski. Dziękuję Ci za to, "Wołodia".

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.