REKLAMA

Korzym: Transfer nie zależy ode mnie, tylko działaczy Legii

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Wczoraj najpierw media informowały o transferze Macieja Korzyma do Korony Kielce, później ją zdementowały. Wydaje się, że jednak bliżej Korzymowi do Cracovii, którą prowadzi Rafał Ulatowski, stawiający wcześniej na Korzyma w Bełchatowie. "Jesteśmy zainteresowani, i tyle w tym temacie" - mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Cracovii.

"Zgłosił się do mnie jeden z działaczy, z trenerem jeszcze nie rozmawiałem. Nie chcę grać w Legii, zresztą w stolicy też mnie nie chcą. Za rok wygasa mój kontrakt, więc dla klubu to ostatnia szansa, by zarobić. Jestem jeszcze młody, chciałbym się rozwijać, a pod skrzydłami Ulatowskiego byłoby to możliwe" - przyznaje Korzym, za którego transfer trzeba zapłacić 500-600 tysięcy złotych.

Wiadomo, że Cracovia nie zamierza płacić za Korzyma olbrzymich pieniędzy, gdyby inne kluby podbijały cenę. "Trudno powiedzieć, jak rozwinie się ten temat. Nie jesteśmy jedynymi zainteresowanymi i nie będziemy brali udziału w wyścigu, który mógłby prowadzić do paradoksalnych stawek. Przydałby się nam piłkarze na tej pozycji, który wkłada tyle serca w grę. Korzym to typowy góral z charakteru. Jest twardy i nieustępliwy. Byłby wzmocnieniem" - podkreśla Ulatowski.

22-letni napastnik Legii przekonuje, że sam nie wie, w którym zespole będzie występować w nowym sezonie i... nie do końca zależy to od niego. "Którą ofertę wybiorę? Pewnie lepszą. Nie chciałbym się bawić w gdybanie, bo nie ode mnie zależy transfer, tylko od działaczy Legii" - podkreśla Korzym.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.