Inaki Astiz dziś trenował z opatrunkiem nad okiem - fot. Bodziach
REKLAMA

Astiz gotowy na Lechię

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Inaki Astiz w czasie wczorajszego treningu na Marymoncie mocno zderzył się z Arturem Jędrzejczykiem i musiał opuścić trening z zakrwawioną twarzą. Hiszpanowi lekarze zszyli rozcięty łuk brwiowy i dziś już normalnie trenował z całym zespołem. Nad okiem obrońca ma jeszcze tylko opatrunek, ale w sobotę będzie mógł wystąpić przeciwko Lechii.

Inaki Astiz, pod nieobecność Ivicy Vrdoljaka (pauzuje za 4 żółte kartki) i Dicksona Choto (kontuzja), w sobotnim meczu będzie kapitanem warszawskiego zespołu.



Inaki Astiz będzie mógł zagrać w sobotę z Lechią - fot. Bodziach

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.