Tomasz Hajto - fot. LegiaLive!
REKLAMA

Hajto: Legię ktoś pokarał Trzeciakiem

Bodziach, źródło: Polska the Times - Wiadomość archiwalna

Legia przed obecnym sezonem wydała rekordową sumę na zakup nowych zawodników. Zdaniem byłego reprezentanta Polski, na Łazienkowskiej w końcu zrozumiano, że do zbudowania porządnej drużyny, trzeba wyłożyć odpowiednią kasę. Tomasz Hajto przyznaje, że największym błędem Legii było zatrudnienie w roli dyrektora sportowego Mirosława Trzeciaka.

"W Legii zrozumieli, że trzeba sypnąć groszem, aby coś zbudować, ale ktoś ich pokarał tym Mirkiem Trzeciakiem. Jak on naciągnął Waltera przy transferach zawodników, to jest niemożliwe do uwierzenia. W ogóle co to za pomysł, aby Trzeciaka zrobić dyrektorem sportowym?" - mówi Hajto w rozmowie z Polską.

Hajto wspomina, że Trzeciak już jako zawodnik był przesadnie oszczędny. "Według mojej wiedzy Mirek w tej Osasunie może teraz pełnić rolę gospodarza obiektu. Inteligentny owszem był, jak handlował klapkami, które dostawaliśmy od Nike na zgrupowaniach reprezentacji Polski. Oszczędny natomiast był do tego stopnia, że nigdy nie dzwonił z komórki, tylko biegał do takiej budki telefonicznej, która stała pod hotelem Sobieski w Warszawie. Ubaw z niego był na kadrze po pachy. Zresztą, niedawno się zrewanżował. Nie dał mi biletu na mecz Legii Warszawa" - wspomina.

Podobnie Hajto ocenia transfery przeprowadzane przez Trzeciaka. "Na tej oszczędności Trzeciaka to najbardziej Legia straciła. Bo zamiast w supermarkecie, to kupował tych piłkarzy na bazarze. Na kilogramy. Ludzie, on ściągnął stamtąd takich piłkarzy, którzy nie byli znani nawet na tamtym rynku" - dodaje.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.