REKLAMA

Sparing: AC Milan 0-0 Młoda Legia

Raffi - Wiadomość archiwalna

Młoda Legia zremisowała dziś 0-0 z zespołem AC Milan Primavera. Spotkanie stało na wysokim poziomie i było stosunkowo wyrównane, ale legioniści stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji bramkowych. Podopieczni trenera Banasika rozegrali trzeci sparing w ciągu 3 dni, mimo tego lepiej znieśli trudy meczu i pod koniec zepchnęli gospodarzy do obrony. Gole nie padły, ale ze swojej postawy gracze z Warszawy mogą być zadowoleni.
Piłkarze Młodej Legii wyruszyli już w drogę powrotną do Polski. Po tak wyczerpującym tygodniu czekają ich teraz dwa dni bez zajęć. W niedzielę lub poniedziałek zmierzą się za to w sparingu z III-ligowym MKS Kutno.

AC Milan (Primavera) 0-0 Młoda Legia

Skład: Jałocha - Bochenek, Michalak, Cichocki, Lisowski - Starek (46' Karniszewski), Pogonowski (46' Duda), Kopczyński, Milik (60' Król) - Rosłoń (46' Kamiński) - Rozwandowicz (85' Tietz)

Legioniści z niecierpliwością oczekiwali na dzisiejsze spotkanie i przystąpili do niego mocno zmobilizowani. Trzeba też odnotować, że mecz cieszył się niemałym zainteresowaniem miejscowej publiczności (spotkanie rozgrywano w należącym do klubu z Mediolanu ośrodku "Milanello"). Od pierwszych minut trwała walka o opanowanie środka pola. Włoski zespół prezentował wysoką kulturę i organizację gry, jednak zapędy ofensywne graczy Milanu skutecznie hamowała pewnie grająca linia obrony zespołu warszawskiego. Tradycyjnie już legioniści grali bardzo aktywnie z przodu i byli bliscy zdobycia gola po strzałach Mateusza Rosłonia, Kacpra Starka i Arkadiusza Milika.

Po przerwie w obu drużynach doszło do kilku zmian. Gospodarze ruszyli z impetem do przodu, ale nie zdołali zdobyć gola, a Konrad Jałocha tylko dwukrotnie mógł czuć się zagrożony przez napastników z Włoch. Legioniści bombardowali z kolei przeciwnika strzałami z dystansu - blisko zdobycia bramki byli: Wojciech Lisowski, Dawid Duda i Piotr Karniszewski. Ostatnie minuty spotkania to już - wbrew obawom o kondycję drużyny w trzecim meczu w ciągu trzech dni - wyraźna przewaga legionistów. Gracze Milanu zamknięci na własnej połowie próbowali wprawdzie akcji ofensywnych, ale nie byli już w stanie przebić się w okolice pola karnego Legii. Nieco inaczej było pod bramką Włochów - doskonałej okazji nie zdołał jednak wykorzystać Kamil Kamiński. Także zastępujący go w ostatnich minutach spotkania Mateusz Tietz znalazł się sam na sam z golkiperem AC Milan, ale jego strzał o kilkadziesiąt centymetrów minął słupek bramki przeciwnika. Końcowy remis i dobrą postawę w meczu z "rezerwową" drużyną jednego z najlepszych klubów europejskich można uznać za powód do zadowolenia, aczkolwiek to Legia była nieco bliższa wygrania tego meczu.

Warto odnotować, że warszawski zespół niemal w całości składał się z graczy, którzy przeszli przez Akademię Piłkarską. Ich postawa w starciu z rówieśnikami z Włoch dowodzi, że na Łazienkowskiej ze szkoleniem młodzieży jest coraz lepiej. Legioniści ulegli jedynie drużynie seniorskiej Hellas Werona (wszystkie gole tracąc, gdy na boisku przebywał już rezerwowy i młodszy skład, głównie z roczników 93/4), zaś w starciach z rówieśnikami prezentowali się bardzo korzystnie.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.