Michał Spychała - fot. Bodziach
REKLAMA

Spychała: Dobra gra przez 3 kwarty

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Michał Spychała (trener Znicza Basket): "Jakby to był mecz hokeja, trzy-tercjowy, to oceniłbym go bardzo fajnie. Niestety czwarta kwarta była bardzo słaba w naszym wykonaniu. Od razu na początku tej części gry kilka piłek wypadło nam z rąk, nie trafiliśmy łatwych piłek. Legii natomiast szło.
Wcześniej byliśmy w stanie opanować grę swoim atakiem - skutecznym i dobrym, aż nadszedł ten moment, gdy zostaliśmy przełamani. Dodatkowo miałem wtedy już kłopoty z faulami w drużynie. Skończyło się bardzo wysoką wygraną Legii, na który moim zdaniem nie zasłużyliśmy, bo jakbyśmy przegrali dziś 12-15 punktami, przy tej fantastycznej dyspozycji rzutowej Legii, to myślę, że byłoby to bardziej sprawiedliwe. Nie mamy się czego wstydzić za pierwsze trzy kwarty.

Prowadziliśmy 12. punktami w pewnym momencie, ale to jest koszykówka. Można się cieszyć, gdy się prowadzi taką różnicą na 2,5 minuty przed końcem. Legia w tym meczu przytrzymała swoją dyspozycję rzutową za 3. To jest bardzo ważne, bo liczyliśmy jednak, że będą grali inaczej, mając taką przewagę pod koszem. Kiedy zniwelowaliśmy przewagę pod koszem, a także w rzutach za 2, to wypadło nam kilka piłek i nie byliśmy w stanie nawiązać walki.

Jestem bardzo zadowolony, że tak dużo osób wsparło nas w sektorze J. Odnośnie kibiców Legii, to widziałem lepsze filmiki z ich dopingiem, co nie znaczy, że mi się nie podobało. Sam zresztą miałem okazję prowadzić Legię w meczu z Polonią 2011 przy Obrońców Tobruku i dobrze wiem, że atmosfera potrafi być fantastyczna. Bardzo się cieszę, że miałem okazję brać udział w takim wydarzeniu na Torwarze - świetny doping, ja bardzo lubię taką atmosferę. Obym jak najczęściej miał okazję uczestniczyć w takich meczach."

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.