Statystyki meczu z Podbeskidziem
Po pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski legioniści mogą być niemal pewni, że wystąpią w finale na Stadionie Narodowym. Wszystko dzięki okazałej wygranej na wyjeździe. Gdyby bazować tylko na statystykach środowego meczu, można by dojść do wniosku, że obie drużyny stoczyły wyrównany bój. Tak jednak nie było.
meczowe statystyki | Podbeskidzie Bielsko-Biała | Legia Warszawa |
gole | 1 (0+1) | 4 (2+2) |
posiadanie piłki | 45% | 55% |
strzały | 14 (7+7) | 15 (8+7) |
strzały celne | 6 (2+4) | 10 (5+5) |
rzuty wolne | 6 (3+3) | 4 (4+0) |
rzuty rożne | 4 (1+3) | 2 (2+0) |
faule | 12 (7+5) | 8 (5+3) |
interwencje bramkarzy | 12 (6+6) | 8 (2+6) |
spalone | 1 (0+1) | 4 (2+2) |
słupki | 0 | 0 |
poprzeczki | 0 | 0 |
żółte kartki | 0 | 2 (0+2) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
W środowy wieczór piłkarze obu zespołów oddali 29 strzałów. O jedno uderzenie więcej zapisali na swoim koncie gracze Legii. Zdecydowanie lepiej od rywali "wojskowi" wypadli w statystyce celnych uderzeń. Podopieczni Henninga Berga w światło bramki uderzali dziesięć razy. Gospodarze uczynili to tylko sześć razy.
Wśród legionistów najbardziej aktywny pod bramką rywali był Michał Kucharczyk. "Kuchy" cztery razy usiłował pokonać bramkarza gospodarzy. W końcu wpisał się na listę strzelców po efektownej kontrze. Mniej powodów do zadowolenia miał Marek Saganowski. Napastnik dwa razy znalazł się w doskonałej sytuacji, ale nie dał rady zdobyć gola.
W środowy wieczór piłkarze obu zespołów 20 razy przekraczali przepisy. O cztery przewinienia więcej zapisali na swoim koncie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego.
Wśród piłkarzy Legii przepisy najczęściej przekraczał Bartosz Bereszyński. Defensor "wojskowych" zanotował w środowy wieczór trzy faule. Przewinienia popełniało także jeszcze czterech graczy Legii.
Rywale najczęściej w nieprzepisowy sposób powstrzymywali Ivicę Vrdoljaka oraz Guilgherme. Obydwaj faulowani byli po cztery razy. Łącznie gracze Podbeskidzia faulowali sześciu legionistów.
48 odbiorów i 52 straty zanotowali w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski gracze Legii. Dobrze w defensywie spisał się Igor Lewczuk, który zanotował 14 odbiorów.
Z przodu piłkę najczęściej tracili Michał Kucharczyk i Michał Masłowski. Obydwaj zanotowali po osiem strat.