Henning Berg podczas meczu Legii Warszawa - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Berg: Do Zabrza jedziemy po trzy punkty

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Cały czas pamiętamy sytuację z poprzedniego sezonu, kiedy Lech Poznań wysoko ograł Górnika Zabrze. Kucharczyk zademonstrował już swoją złość, kiedy strzelił gola Górnikowi w fazie play-off, lecz myślę, że wówczas zareagował nieco emocjonalnie. Teraz skupiamy się jednak tylko na obecnych rozgrywkach. Chcemy wygrać ligę, a żeby to uczynić musimy zaprezentować się z naprawdę dobrej strony. Zostało nam jeszcze 27 meczów w lidze, natomiast najważniejsze będą te po podziale punktów, które będą liczyły się podwójnie - mówi przed meczem z Górnikiem Henning Berg.

- Tak naprawdę, to w ekstraklasie każdy może wygrać z każdym. Liga jest bardzo wyrównana, co widać po aktualnej pozycji Lecha Poznań, który gra teraz w europejskich pucharach. My skupiamy się jednak przede wszystkim na sobie. Jeżeli będziemy spisywać się tak, jak tego oczekujemy, to na pewno będziemy odnosić zwycięstwa - powiedział szkoleniowiec.

Berg nie może już doczekać się kolejnego ligowego meczu. - Od Górnika Zabrze można spodziewać się tego samego, co od innych ekstraklasowych drużyn. Nasi rywale zawsze grają na sto procent swoich możliwości, przez co mecze nierzadko można nazwać małymi wojnami. Wówczas każdy daje z siebie wszystko. Ostatnio dostaliśmy kilka cennych lekcji - najpierw od Termaliki, a potem od Napoli. Jedyne co musimy zrobić, to wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Najważniejsze jest to, aby wygrywać. Zawodnicy są tego świadomi i sami nie mogą już doczekać się kolejnych pojedynków. Zrobimy wszystko, aby w niedzielę zdobyć trzy punkty - stwierdził norweski trener.

W czwartek Legia dzielnie walczyła w Lidze Europy. - Napoli to fantastyczny zespół. Nie potrzebowali wiele miejsca, aby wypracować sobie sytuacje bramkowe. Sami nie stworzyliśmy sobie może zbyt wielu szans, lecz zagrażaliśmy głównie ze stałych fragmentów gry. Kilkukrotnie zabrakło nam jednak nieco precyzji. Z Włochami długo rywalizowaliśmy jak równy z równym. Zadecydowały detale, które wciąż staramy się poprawiać. Wiemy nad czym musimy jeszcze popracować. W czwartek zebraliśmy bardzo cenne doświadczenie. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że atmosfera na stadionie była fantastyczna. Jestem wdzięczny kibicom za to, ponieważ pokazali się z naprawdę światowego poziomu. Jestem pewny, że tę całą otoczkę piłkarze i zapamiętają na długo - mówi Berg.

Na konferencji prasowej szkoleniowiec odniósł się do obecnej formy Michała Kucharczyka. - Zacznijmy od tego, że od pewnego czasu musi grać na boisku z trzema nowymi kolegami. W tym sezonie Kucharczyk miał słabsze i lepsze momenty. Dobrze zagrał z Ruchem oraz Lechią, natomiast z Napoli trudno mu było w pełni rozwinąć się w ofensywie. Pełnił bardzo ważną funkcję przy kontratakach, ponieważ dysponuje dużą szybkością. Ten zawodnik ponadto ma wiele zadań defensywnych, czego większość ludzi w ogóle nie dostrzega. Forma Michała jest uzależniona od pozostałych piłkarzy. To nie jest piłkarz, który dostanie piłkę, przedrybluje kilku obrońców i wpakuje piłkę do siatki. Każdy jest inny, ale na pewno nie można odmówić mu wielkiego zaangażowania. W czwartek miał jeden z lepszych współczynników, jeżeli chodzi o przebyty dystans na boisku. Ivan Trickovski jest już w coraz lepszej formie fizycznej, dlatego będzie dla niego konkurencją - powiedział trener Legii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.