Legioniści mocno trenują w przerwie na reprezentację fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Legioniści wrócili do treningów po krótkiej przerwie

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Poniedziałek i wtorek były dniami wolnymi dla zawodników pierwszej drużyny. Zespół stawił się na treningu dopiero w środę o godzinie 18. Całe zajęcia były w całości otwarte dla mediów, ale w kolejnych dniach już tak nie będzie.

Na bocznym boisku pojawiło się jedynie 19 zawodników. Tak mała liczba piłkarzy spowodowana była dużą liczbą legionistów, którzy pojechali reprezentować swoje kraje. Z zawodników kontuzjowanych wciąż brakowało Williama Remy'ego i Jarka Niezgody, który znów odczuwa bóle pleców i nie wiadomo jak długo potrwa jego przerwa. Z jedynką trenowało trzech graczy rezerw Amos Shapiro-Thompson, Oskar Wojtysiak i Mateusz Leleno.

Zajęcia zaczęły się od standardowej zabawy z piłkami. Po chwili zawodnicy wraz z trenerem Guilherme Gomesem wykonali kilka kółek wokół murawy. Następnie 16 piłkarzy z pola zostało podzielonych na dwie grupy, w których doskonalili zwody i podania. W tym samym czasie odbywał się trening trójki naszych bramkarzy. Pod okiem trenera Krzysztofa Dowahania i Ricardo Pereiry golkiperzy trenowali szybkość reakcji.



Następnie "Wojskowi" w grupach ośmioosobowych rozpoczęli ćwiczenie, które było kończone strzałem. Przed oddaniem uderzenia zawodnik musiał urwać się rywalowi oraz ograć pachołek 2 na 1. Później w tych samych grupach legioniści rywalizowali na małym wyznaczonym polu. Zadaniem każdej ósemki było wykonanie dziesięciu podań. Przez cały czas zawodników okrzykami motywował trener Sa Pinto, a każdy z jego podopiecznych walczył do końca o futbolówkę. Po chwili reguły ćwiczenia zmieniły się. Obie ekipy, po wykonaniu danej liczby podań, miały za zadanie wpakować piłkę do rozstawionych wcześniej małych bramek. W tym samym czasie po drugiej stronie boiska golkiperzy ćwiczyli refleks, szybkość oraz wprowadzanie piłki do gry pod pressingiem napastnika.

Po krótkim czasie szesnastka zawodników plus bramkarze rozstawili dwie pełno wymiarowe bramki tyłem do siebie. Na jednej stanął Arek Malarz, a na drugiej Radek Cierzniak. Podopieczni Sa Pinto mieli za zadanie wpakować piłkę do siatki i w jak najszybszym czasie przenieść się całym zespołem pod drugą bramkę. Oczywiście wciąż podzieleni byli na dwa zespoły, które wzajemnie utrudniały sobie rozgrywanie piłki.

Ostatnim zadaniem był turniej trzech zespołów na małej przestrzeni. Cała 16 została podzielona na trzy grupy pięcioosobowe, przy czym jeden piłkarz był zawodnikiem neutralnym. Podczas kiedy dwie ekipy rywalizowały między sobą, zawodnicy z trzeciej byli ustawieni na bokach boiska. Byli wtedy piłkarzami neutralnymi, odgrywali futbolówkę drużynie od której ją otrzymali. Cała gra była bardzo emocjonująca, nie zabrakło pięknych goli i parad bramkarskich. Ostatecznie ten mini turniej wygrał zespół w składzie: Carlitos, Cafu, Eduardo, Pazdan i Shapiro-Thompson - jeden z trzech młodych zawodników, którzy trenowali dzisiaj wraz z drużyną mistrza Polski. Zespół zwycięski został zwolniony ze sprzątania sprzętu oraz wykonywania pompek, do których wykonania nie kwapił się "Rado". Serb został jednak szybko sprowadzony do parteru przez Ricardo Sa Pinto. Cały zespół po treningu wykonał rozciąganie już w klubowej siłowni.

Plan pozostałe dni tego tygodnia:

czwartek: 10:00 - trening, 18:00 - trening
piątek: 10:00 - trening
sobota: 10:15 - sparing: Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (Sulejówek, zamknięty dla publiczności i mediów)
niedziela: wolne


fot. Woytek / Legionisci.com


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.