Stępień: Zasługiwaliśmy na zwycięstwo

Maciej Stępień: Wydaje mi się, że rozegraliśmy poprawne spotkanie. Wprawdzie nie były to może jeszcze przysłowiowe fajerwerki, lecz trzeba przyznać, że poza pierwszym setem w kolejnych pokazaliśmy się z całkiem dobrej strony – zarówno w przyjęciu, jak i na zagrywce. Mecz był trochę nerwowy; tak rywale, jak i my popełnialiśmy błędy, ale uważam, że sumarycznie w pojedynku zaprezentowaliśmy się dobrze i w pełni zasługiwaliśmy na trzy punkty, które zdobyliśmy.
Dwa ostatnie sety były dość gorące, ale w końcówkach zachowaliśmy zimną krew. Dzięki temu, że mamy wielu zawodników (i na ławce i w szóstce), którzy są równi poziomem, każdy może wejść na boisko i dołożyć swoją cegiełkę do wyniku. W ten sposób ciągniemy dalej i wygrywamy nawet takie sety, w których jest gorąco.

Bardzo miło słyszeć, że trener Szczucki wypowiadał się o mnie pozytywnie. Dziękuję mu za to, że uczył mnie przez wiele lat grania w siatkówkę, gdy byłem zawodnikiem Metra. Tam się zresztą nauczyłem fachu. Co mogę, sprzedaję tutaj i zawsze staram się grać jak najlepiej, żeby pomóc swojej drużynie.

To mój drugi sezon w Legii. W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami jak na razie jest zdecydowanie lepiej. Słyszałem, że jest to w ogóle najlepszy start zespołu od reaktywacji sekcji. Oby tak dalej. Sądzę, że mamy superskład zarówno pod względem sportowym, jak i mentalnym. Tworzymy naprawdę zgraną paczkę i myślę, że to zaprocentuje w tym sezonie i że będziemy liczyli się w walce o awans.