Kucharczyk, Kulenović i Sanogo o meczu

Michał Kucharczyk Podczas meczu z Lechem przez pierwsze 20 minut lepszym zespołem było Zagłębie, powinno nawet wygrywać. Mecz jednak przegrali. W spotkaniu z nami stworzyli kilka dobrych sytuacji, udało im zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry. My pokazaliśmy jakość, walczyliśmy do końca o korzystny rezultat.

Życzę wszystkim zdrowych, pogodnych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.

Sandro Kulenović Jestem szczęśliwy, że udało mi się zdobyć gola, zawsze ciężko pracuję na boisku. Drużyna pokazała charakter, walczyliśmy do końca, my nigdy się nie poddajemy. Trener przed meczem powiedział, że czasami z klubami, które gorzej radzą sobie w Ekstraklasie, może być ciężej niż z drużyną z czołówki. Było to dzisiaj widać, jednak ostatecznie wracamy do Warszawy z trzema punktami.

Nie wiem skąd wynikała nasza niemoc w pierwszej połowie. Najważniejsze są punkty, nikt na koniec sezonu nie będzie pamiętał w jaki sposób je zdobyliśmy. Jestem pewny, że w czerwcu będziemy świętować mistrzostwo Polski. Nie mogę zdradzić co działo się w przerwie. To co dzieje się w szatni, zostaje w szatni.

Dziękuję trenerowi za każdą szansę gry. Jestem młody i dla mnie każda minuta spędzona na boisku jest na wagę złota.

Vamara Sanogo (Zagłębie) To był dla mnie wyjątkowy mecz. Wróciłem do gry po krótkiej przerwie, z czego jestem bardzo zadowolony. Byliśmy gotowi na to spotkanie, jednak straciliśmy koncentrację na pięć minut, co zadecydowało o wyniku. Dałem z siebie 100%, jednak jestem rozczarowany, bo nie udało się nam wygrać tego meczu.

Życzę wszystkim wesołych świąt!