Milovanović: Zagraliśmy dużo gorzej niż wskazuje wynik
- Wszyscy wiedzą, że mamy bardzo dużo problemów z kontuzjami i gramy bez sześciu zawodników. Dziś dużo minut zagrali młodzi zawodnicy. Nie odpowiedzieliśmy na agresywną grę rywali, choć wiedzieliśmy, że zagrają agresywnie, ale nie potrafiliśmy temu zaradzić. Ostatecznie przegraliśmy dziesięcioma punktami, ale zagraliśmy dużo gorzej. Pozytywną rzeczą jest to, że graliśmy do końca, choć rywale prowadzili już w pewnym momencie 23 punktami - powiedział Milan Milovanović po meczu z Egisem.
- Był to dla mnie pierwszy mecz przed warszawską publicznością. Atmosfera jest dobra, mam nadzieję, że w sobotę zaprezentujemy się lepiej. Co musimy poprawić? Przede wszystkim musimy lepiej się poznać, ponieważ jestem nowym zawodnikiem. Teraz drużyna ma wysokiego gracza pod koszem i musi nauczyć się, jak z tego skorzystać. Ćwiczymy to na treningach i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.
- Kibice Legii przez cały mecz nie przestawali śpiewać i nas wspierali, więc należą im się wielkie podziękowania. Widzimy, że kochają ten klub, nawet jak przegramy czekają na nas by zbić z piątkę. Wiedzą, że mamy dużo problemów.
- Chcę pomóc drużynie, ponieważ początek sezonu był bardzo zły. W FIBA Europe Cup pozostało nam jeszcze tylko jedno spotkanie, ale w polskiej lidze jesteśmy 2-3 wygrane od strefy dającej play-off. Musimy krok po kroku dążyć do tego celu. Liczymy, że wrócą kontuzjowani gracze i wróci atmosfera zwycięstw.
