Konrad Paśnewski (kierownik drużyny) i Radosław Kucharski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Przegląd prasy

Kucharski: Piłkarze są, zespołu nie było

Woytek, źródło: przegladsportowy.pl - Wiadomość archiwalna

Dopiero tydzień po odpadnięciu z europejskich pucharów głos zabrała osoba z pionu zarządzającego częścią sportową Legii. Wywiadu Przeglądowi Sportowemu udzielił dyrektor sportowy Radosław Kucharski i powiedział o przyczynach odpadnięcia, zwolnieniu Vukovicia i planach na najbliższe okienko.

- Wszystkie spotkania, pod każdym względem, były słabsze od tych z poprzedniego sezonu. Mówię o liczbie stworzonych sytuacji, pomyśle, sposobie poruszania się po boisku, rozwiązywaniu sytuacji, podejmowaniu decyzji. Wszystko się popsuło, było ociężałe i wolniejsze o jedno-dwa tempa. Każde statystyki – ofensywne i defensywne – mieliśmy gorsze. A skład wcale nie wyglądał słabiej. Każdy piłkarz, dosłownie każdy, grał dużo poniżej możliwości. Już niedługo kibice zobaczą, jakie mają umiejętności i będą mieli przyjemność z oglądania Legii. Ale w tamtym momencie zawiedliśmy wszyscy. Drużyna nie funkcjonowała na boisku, była wycofana, brakowało błysku, który mieliśmy w zeszłym sezonie. Sportowiec funkcjonujący w zespole powinien wymagać od siebie i kolegów pełnego poświęcenia, brania odpowiedzialności za mecz - mówi Kucharski.

- Omonia i Qarabag były lepiej od nas zorganizowane i przygotowane do meczów, lepiej funkcjonowały na boisku. (...) Odpadliśmy po decyzjach personalnych, indywidualnych – technicznych i taktycznych – błędach, które na tym poziomie nie powinny się zdarzyć. Podejmowaliśmy bardzo słabe decyzję, które w rezultacie w ofensywie i defensywie nie przyniosły zamierzonych działań. (...) Nie przegraliśmy wyłącznie z powodu złej taktyki, mierzyliśmy się z lepiej poukładanym zespołem, ale indywidualne umiejętności piłkarzy były po naszej stronie. Przy niewiele słabszych rywalach, tej różnicy nie widać. Piłkarze są, zespołu nie było - tłumaczy dyrektor sportowy Legii.

Kucharski przyznał, że Legia sprzedała Michała Karbownika poniżej wartości, choć klub nie stanął nad finansową przepaścią. Dyrektor zapowiedział także, że zimą w drużynie pojawi się więcej młodych zawodników, a odsunięcie od treningów z jedynką Mosóra, Cielemęckiego i Włodarczyka spowodowane było tym, by latem nie siedzieli na ławce rezerwowych, a łapali minuty i byli gotowi na grę jesienią. Zimowe okienko ma być kreatywne i nie będzie 2 mln euro na transfery.

Dlaczego Vuković musiał odejść?

- W kwietniu ubiegłego roku zaczęliśmy budować drużynę i przetrwaliśmy trudne momenty. W nowych rozgrywkach, po meczu z Górnikiem, musieliśmy wybrać: ryzykujemy i próbujemy minimalizować straty albo gramy dalej, choć niewiele wskazuje, że dojedziemy do Europy. Chcieliśmy dać drużynie dodatkowy bodziec. Prowadząc biznes właściciel patrzy, czy jest szansa osiągnąć sukces. Jeśli ma wątpliwości, działa, coś zmienia, by zrealizować wyznaczony cel. Drużyna funkcjonowała źle od początku rozgrywek, stąd zmiana - wyjaśnia Kucharski.

Całą rozmowę możecie przeczytać na stronach Przeglądu Sportowego.

WYNIKI SONDYKto jest najbardziej winny niepowodzeń Legii w europejskich pucharach?
SUMA GŁOSÓW: 17887
START: 02.10.2020 / KONIEC: 16.10.2020


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.