Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja przedmeczowa

Michniewicz: Nie liczę na zmęczenie Lecha

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Moja wypowiedź po meczu była niefortunna i wprowadziła niepotrzebne zmieszanie. Nie miałem złych intencji, wyszło jak wyszło. Dziś już nie chcemy o tym rozmawiać. Zawodnicy, o których była mowa, są zdrowi. Zamykamy temat i koncentrujemy się na najbliższym meczu. Nie będziemy o tym więcej rozmawiać - mówi Czesław Michniewicz na przedmeczowej konferencji.

Nadal bez Remy'ego
- Sytuacja Remy'ego sytuacja wygląda następująco: W środę, tak jak cała drużyna, przeszedł badania na obecność koronawirusa. Wynik ma ujemny. Nie trenuje z nami, przebywa na kwarantannie. W najbliższym czasie zarząd klubu podejmie decyzję odnośnie jego dalszych losów i ewentualnych kar.

Boruc nie trenował
= Artur Boruc nie trenował w czwartek. Jego kontuzjowaną nogą zajmowali się fizjoterapeuci. Rozmawiałem dziś z nim i powiedział, że już wszystko OK i dziś normalnie wychodzi na trening.

Powrót Wieteski i Luquinhasa
- Do treningów po dłuższej przerwie wraca Mateusz Wieteska. Bardzo się z tego cieszę, bo mieliśmy problem z obsadą środkowych obrońców. Było tylko dwóch do naszej dyspozycji, a teraz będzie zabezpieczenie na wypadek drobnych urazów.

- Wraca też Luquinhas, który trenuje od środy. Przeszedł pozytywnie test wydolnościowy. Jest brany pod uwagę do meczowej dwudziestki, którą ogłosimy dopiero w sobotę po ostatnim treningu. Nie przewidujemy jednak by Brazylijczyk zagrał od początku. Nie ma jeszcze tyle sił i kondycji, by zagrać skutecznie z Lechem. Czy wejdzie na boisko w przerwie czy później - zobaczymy jak będzie się układał mecz. Bardzo się cieszę, że już jest zdrowy, bo to dla nas ważny piłkarz.

Wsparcie z rezerw
- Do treningów dołączyło czterech młodych czterech zawodników z drugiej drużyny - Ariel Mosór, Nikodem Niski, Kacper Skibicki i Szymon Włodarczyk.

Lech na fali
- W Lechu pracowałem tak dawno, wielokrotnie jako trener grałem przeciwko Lechowi. Jakieś dodatkowe emocje są, bo przyjeżdża dobra drużyna, która wygrała wczoraj swój pierwszy mecz w Lidze Europy. Wiemy, że jest to dobry zespół. Musimy się bardzo dobrze do tego meczu przygotować i zagrać maksymalnie skoncentrowani, by pokazać umiejętności na najwyższym poziomie.

- Nie można zabrać Lechowi tego, że są w fajnym momencie. Grają w rozgrywkach międzynarodowych, są powszechnie chwaloną drużyną, nawet jak przegrywają z Rangers czy Benfiką. Mamy to na uwadze, ale musimy skupić się na sobie, na tym co chcemy zrobić i wyeksponować nasze auty. Gramy u siebie i czeka nas ciekawe spotkanie. Oczywiście nie liczę na zmęczenie Lecha, bo do meczu w niedzielę jeszcze trochę czasu zostało. Poznaniacy są zahartowani w bojach co trzy dni. Zapowiada się fajny, ciekawy mecz i wynik jest sprawą otwartą.

Stałe fragmenty gry

- W mikrocyklu zawsze pracujemy nad stałymi fragmentami gry. Wiemy jak Lech traci gole. Myślę, że kwestią czasu jest to, kiedy zaczniemy znów zdobywać bramki po stałych fragmentach gry. Mamy plan i pracujemy nad tym. Sporo zależy od siedzących tu obok mnie Artura Jędrzejczyka który wchodzi w pole karne i Bartosza Kapsutki, który będzie te piłki dośrodkowywał.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.