fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Polowanie na Luquinhasa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Mecz z Górnikiem Zabrze był kolejnym z cyklu "polowanie rywali na nogi Luquinhasa". Piłkarze przeciwnika, nie mogąc poradzić sobie z szybkością i techniką Brazylijczyka, od długiego czasu uciekają się w stosunku do niego do nieprzepisowych zagrań. Niestety, bardzo często dzieje się to przy aprobacie sędziego, który w najgorszym przypadku ukarze faulującego żółtą kartką.

Luquinhas jest najczęściej faulowanym zawodnikiem w lidze poprzedniego i obecnego sezonu. W ubiegłych rozgrywkach rywale dopuścili się na nim przewinienia aż 108 razy. Daje to średnią 3,08 faulu na ligowe spotkanie. W sezonie 2020/21 nie jest wcale lepiej pod tym względem. Brazylijczyk został sfaulowany przez rywali 62 razy, co daje średnią 3,88, więc jeszcze wyższą niż kilka miesięcy temu. Ciche przyzwolenie na bezpardonowe ataki na nogi pomocnika powoduje, że rywale od razu wolą faulować niż pozwolić rozpędzić się i zaryzykować stworzenie bramkowej sytuacji dla Legii.

Finalnie taki sposób gry zniechęca zawodników do kreatywnej gry, wchodzenia w drybling czy akcję 1 na 1. Zamiast ryzykować wylądowanie na murawie i groźną kontuzję po ataku przeciwnika, lepiej jest szybko pozbyć się piłki, co często powoduje niedokładność w rozgrywaniu akcji.

W sobotę na pomoc Legii, wobec dość biernej postawy sędziego, przyszedł... los. W bramkowej akcji Kacpra Kostorza jeden z rywali chciał po raz kolejny "urwać nogi" Luquinhasowi, ale wślizg zrobił na tyle niefortunnie, że spowodował upadek kolegi z drużyny. Gdyby nie to, to ten mógł w późniejszej fazie akcji dogonić Brazylijczyka. W sumie Luquinhas faulowany był osiem razy, a przeciwnicy obejrzeli za to 3 żółte kartki. Sam przekroczył przepisy raz i... także został napomniany kartką, która wyklucza go z kolejnego spotkania.



Nieprzepisowe próby wyłączenia z gry Luquinhasa i łaskawą postawę sędziego wobec fauli dostrzegł także Czesław Michniewicz. W sobotę, gdy pomocnik był opatrywany przez lekarzy przy linii bocznej w krótkich słowach skomentował w kierunku Bartosza Frankowskiego fakt krwawiącej i rozciętej nogi jego podopiecznego:

- Co, zaciął się przy goleniu? Panie sędzio, zaciął się przy goleniu? - rzucił pytająco Michniewicz w kierunku arbitra, choć już wcześniej był upomniany żółtą kartką.



Statystyki fauli na Luquinhasie

W przekazach medialnych wielokrotnie da się usłyszeć, że Ekstraklasa jest ligą fizyczną - faule są na porządku dziennym i tak po prostu w naszym kraju wygląda gra w piłkę. Trzeba jednak znaleźć rozgraniczenie między twardą grą, a boiskowym bandytyzmem, który może doprowadzić do kontuzji zawodnika faulowanego. Jeżeli będziemy w ten sposób zabijać kreatywność i dopuszczać do najprostszych sposobów zatrzymania akcji, a faulujących karać w taki sam sposób jak za zdjęcie koszulki podczas meczu, to w kolejnych latach do naszego kraju trafiać nie będą piłkarze z Hiszpanii, Portugalii czy Ameryki Południowej, a skazani będziemy jedynie na "drwali" i typowych "przecinaków". Czy tacy piłkarze spowodują wzrost poziomu ligi i lepszą naszą grę na arenie międzynarodowej? Na to pytanie raczej nie trzeba odpowiadać.

SezonMeczeFaulowany
2019/2035108
2020/211662


Najczęściej faulowani piłkarze w lidze w tym sezonie:

62 - Luquinhas
49 - Praszelik
48 - Jakóbowski

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.